W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Jesse Lingard doznał urazu w inauguracyjnym spotkaniu Premier League w sezonie 2014/2015, lecz wystąpił w poniedziałkowym meczu rezerw Manchesteru United z Liverpoolem.
» Jesse Lingard jest gotowy do walki o miejsce w składzie u Louisa van Gaala
22-latek wierzy, że ma za sobą problemy zdrowotne i będzie mógł powalczyć o powrót do pierwszego zespołu.
- Niesamowicie jest wrócić do gry. Cieszę się z trzech punktów, szczególnie, że rywalizowaliśmy z Liverpoolem. Myślę, że jestem bardzo bliski powrotu do optymalnej dyspozycji. Od pierwszej minuty rozpocząłem starcie z Norwich City, ale w okolicach 70. minuty zaczęły mnie łapać skurcze. Rozegrałem też kilka spotkań za zamkniętymi drzwiami, więc czuję się dobrze. Sztab medyczny codziennie ze mną pracował, by doprowadzić kolano do normalnego stanu. Sądzę, że menadżer nie chciał nadmiernie przyspieszać mojego powrotu do drużyny. Teraz jest już odpowiedni czas - stwierdził Lingard.
- Lubię mieć piłkę przy nodze i inicjować akcje. Pierwsza połowa meczu z Liverpoolem była trudna, ponieważ rywale mieli dwóch defensywnych pomocników. Później udało nam się zdobyć pierwszą bramkę i kontrolować przebieg wydarzeń. Oczywiście Juan Mata i Wayne Rooney grają na tej samej pozycji, lecz ja będę nadal ciężko pracował, by osiągnąć optymalną formę - podsumował Anglik.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.