W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Angel Di Maria jeszcze w tym tygodniu wróci do treningów z Manchesterem United. Informację tę potwierdził Louis van Gaal.
» Angel Di Maria w ostatnich tygodniach leczył uraz biodra
Argentyńczyk wrócił do gry w grudniowym meczu z Aston Villą, po tym jak trzy tygodnie spędził na leczeniu kontuzji biodra. Niestety uraz odnowił się na jednym z przedświątecznych treningów.
– Di Maria wraca do gry. Myślę, że powinien z nami trenować jeszcze w tym tygodniu – mówi Van Gaal.
Holender pytany o to, czy uraz Di Marii był poważny, przyznaje: – Nie, mówiłem to już wcześniej.
W ostatniej kolejce Premier League piłkarze Manchesteru United zmarnowali okazję na odrobienie punktów do Chelsea i Manchesteru City. Wszystkie zespoły zremisowały swoje mecze. Louis van Gaal nie zamierza się jednak oglądać na rywali.
– Dla mnie ważniejszy jest nasz styl gry i występy niż mecze przeciwników. Oczywiście w sporcie zawsze będzie porównywany do innych. W nowym roku będziemy wiedzieć nieco więcej niż w starym – stwierdza Van Gaal.
Holender zagadnięty o to, czy Manchester United może jeszcze pozwolić sobie na jakąkolwiek stratę punktową w Premier League, mówi: – To zależy od Chelsea i Manchesteru City. To jedyne drużyny, które są nad nami. Widzieliście ostatni mecz Manchesteru City. Wygrywali 2:0 do przerwy, a skończyło się 2:2 z Burnley.
– Po naszych ostatnich spotkaniach przeciwko Aston Villi, Newcastle United i Tottenhamowi powinniśmy zdobyć dziewięć punktów. Nigdy więc nie można niczego przewidzieć. Zawsze trzeba samemu walczyć o wyniki, a nie patrzeć na rezultaty innych.
– Trzeba być zajętym samym sobą, własnymi przygotowaniami i wyobrażeniami o najbliższym meczu. Wszyscy piłkarze muszą to robić: śnić o meczach. Spotkania trzeba rozgrywać już w łóżku – podsumowuje Holender.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.