Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

43. kontuzja w United za czasów Van Gaala

» 9 grudnia 2014, 07:43 - Autor: matheo - źródło: Daily Mail
Chris Smalling przejdzie we wtorek szczegółowe badania, które dadzą odpowiedź, ile będzie musiał pauzować w najbliższych dniach.
43. kontuzja w United za czasów Van Gaala
» Chris Smalling we wtorek dowie się ile potrwa jego przerwa w grze
Angielski obrońca Manchesteru United nabawił się kontuzji pachwiny w zwycięskim 2:1 meczu z Southampton. Smalling murawę St Mary's Stadium musiał opuścić już w 18. minucie gry.

Była to już 43. kontuzja w zespole Czerwonych Diabłów, odkąd stery na Old Trafford przejął Louis van Gaal.


TAGI


« Poprzedni news
Edward Glazer sprzedaje swoje udziały w United
Następny news »
Kalendarz adwentowy: 8 grudnia 2014

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (13)


Diabelred: Oby jak najszybciej wrocil do zdrowia, bo nie wyobrazam sobie naszej defensywy bez niego.Szkoda go, bo akurat zlapal forme :/.
» 9 grudnia 2014, 14:13 #6
Yaankes: Komentarz zedytowany przez usera dnia 09.12.2014 09:32

Zawsze mnie zastanawia, skąd się to bierze u forumowiczów, że całą winę przelewają na fizjoterapeutów. Przecież to nie wina lekarzy, że piłkarze są po prostu szklani i byle zwichnięcie, uderzenie czy naciągnięcie powoduje u nich takie kontuzje... to nie wina lekarzy że piłkarze nie są odporni na urazy.

Zauważcie jedną prawidłowość, niektórzy piłkarze United nie miewają kontuzji, a jeżeli nawet to tylko drobne urazy, które nie pozwalają im grać w jednym meczu. United w tym momencie posiada piłkarską szklarnię, piłkarze po prostu nie są gotowi na twardą grę, albo inaczej... głowa chce, ale ciało nie może. Bo trudno zarzucić Smallingowi czy Evansowi że odstawiają nogę, właśnie to że nigdy tego nie robią sprawia że łapią poważne urazy.

Dzisiejszy futbol jest tak szybki, że nie da się przejść kariery bez poważniejszych urazów. Zobaczcie Ci wszyscy wielcy piłkarze o których mówimy, Zizou, Beckham czy Cristiano Ronaldo, ich wszystkich łączy jedna rzecz, wszyscy z nich mieli podobny styl gry... mianowicie unikali kontaktów z przeciwnikami. CR przewraca się bardzo często jeszcze przed faulem, Beckham tak dopracował podania że czasami mógł sobie truchtać po boisku i kontuzji nie łapał, to samo tyczy się Zizou. Taki Pirlo gra identycznie, oni wszyscy odpuszczają czasami jedną piłkę, bo wiedzą że 5 minut później dograją napastnikowi takie podanie że i tak padnie bramka.

Wiecie w czym leży problem? W Ronaldo i Messim. Twa dwójka tak uciekła reszcie świata piłkarskiego że każdy za wszelką cenę, chce ich dogonić i pokazać że nie są tacy świetni, a oni po prostu są nieosiągalni dla żadnego piłkarza obecnie. Każda próba gonienia za wszelką cenę tej dwójki kończy się tak, jak np. to co stało się z Neymarem podczas MŚ, on tak bardzo chciał udowodnić że jest tym za kogo cała Brazylia go ma, że po raz pierwszy od kiedy go widziałem, nie odpuścił żadnej piłki i co? Złapał poważną kontuzję.
» 9 grudnia 2014, 09:32 #5
mich4725: Zgadzam się poza ostatnim akapitem.
Myślisz, że taki Smalling czy Jones jest waleczny dlatego, że chce dogonić Messiego i Ronaldo?
» 9 grudnia 2014, 11:04 #4
Yaankes: Komentarz zedytowany przez usera dnia 09.12.2014 11:43

Ostatni akapit tyczy się tych piłkarzy, którzy najbardziej chcą błyszczeć. Czyli Van Persie, Falcao, Rooney czy Di Maria. Każdy z nich chce mieć taki wpływ na swoją drużynę jak Messi i Ronaldo w swoich i przez to łapią kontuzje, bo za wszelką cenę chcą być najlepsi, zamiast po prostu robić to co potrafią najlepiej.

Szczególnie widać to po Roo, w momencie gdy CR był w United to nie pamiętam kiedys Wazza miał kontuzję, po jego odejściu nagle Roo zaczął łapać uraz za urazem, to właśnie przez to że wiedział że po odejściu Ronaldo wszystkie oczy są zwrócone na niego, a on sobie z tym nie poradził i tak bardzo chciał, że zaczął łapać urazy.
» 9 grudnia 2014, 11:41 #3
Diabelred: Tak u nas graja sami szklarze, a w takiej Chelsea sami twardziele... Nie wiadomo tak naprawde, gdzie lezy glowna przyczyna tego problemu. Pewnie we wszystkim po trochu, czyli pilkarzach mocno podatnych na kontuzje(glownie Evans, Jones, Smalling), treningach jak i fizjoterapeutach oraz sztabie medycznym.

Dobrym przykladem na to, ze cos u nas nie funkcjonuje tak jak powinno jest Young. W AV byl okazem zdrowia, praktycznie w ogole nie zdarzaly mu sie kontuzje(a jak juz to tylko takie gdzie wypadal na max 1-2 mecze), gral w tej samej lidze co my. Niestety, ale dopiero po przyjsciu do nas stal sie taki szklany. Wlasnie z naszych szklarzy Anglika mi najbardziej szkoda, jego kontuzje u nas zniszczyly mu kariere. Kiedy gral w AV byl jednym z najlepszych skrzydlowych w lidze , ktory nigdy nie schodzil ponizej pewnego poziomu. Ja gra u nas wiadomo...
» 9 grudnia 2014, 14:10 #2
kckMU: zamiast wywalać 300 kafli na tygodniówkę Falcao, który miał być tygrysem, a jest kotkiem ze zwichniętą nóżką, to zatrudniliby w końcu jakichś wybitnych fizjoterapeutów.

Przyszedł ten z Soton, niby jeden z najlepszych w kraju, a jest istna tragedia.
» 9 grudnia 2014, 08:47 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.