5 rzeczy, których nauczyliśmy się po meczu: Palace

1. Na tym etapie, liczą się tylko wyniki
Nie było to nic ładnego, ale zwycięskiego. A kiedy zaczynasz dzień, zajmując dziesiątą pozycję w Premier League, wygrana jest czymś, czego cholernie potrzebujesz.

Manchester United będzie grać zdecydowanie lepiej niż przeciwko Crystal Palace, jednak na to potrzeba czasu. Punkty natomiast potrzebne są już teraz. Po zgarnięciu tylko jednego punktu w meczach z Chelsea i City, trzy oczka w starciu z podopiecznymi Neila Warnocka były koniecznością.

Z dwojga złego, lepiej w tę stronę niż grać ładnie i przegrać.

2. Juan Mata potrzebował tej bramki
Juan Mata nie otrzymywał ostatnio zbyt wielu pochwał. Otrzymał szansę, aby pokazać swoją wartość podczas zawieszenia Wayne'a Rooneya i nie wykorzystał jej.

To był jego moment, kiedy pokazując zimną krew i spore umiejętności, umieścił piłkę w siatce Palace, zapewniając swojej drużynie ważne zwycięstwo. To była wiadomość dla Louisa van Gaala, iż Hiszpan nadal chce czuć się potrzebny.

Radość Maty po trafieniu była ogromna. Może dzięki temu zacznie grać lepiej? A może należy wystawiać go w jednym składzie z Rooneyem?

3. Luke Shaw gra coraz lepiej i lepiej
Manchester United ma ogromne problemy z defensywą w tym sezonie. Jednakże Luke Shaw zaczyna pokazywać, dlaczego Van Gaal był tak zadowolony z wyłożenia prawie 30 milionów funtów na młodego Anglika.

Nie było łatwo odnaleźć się w wiecznie zmieniającej się obronie, lecz już przeciwko Palace pokazał prawdziwą próbkę swoich ofensywnych możliwości.

Poza tym, co tutaj dużo mówić. Akcja po której przebiegł z piłką pół boiska i omal nie wpisał się na listę strzelców mówi sama za siebie. Brawo Luke!

4. United potrzebują Michaela Carricka
Był to pierwszy występ Anglika w pierwszym składzie od maja, lecz natychmiast pokazał on, jak ważnym jest ogniwem. Nie chodzi tutaj tylko o jego umiejętność wygrywania pojedynków.

Mowa przede wszystkim o inteligentnym ustawianiu się, przecinaniu zagrań przeciwnika i natychmiastowemu przekazywaniu piłki do przodu. Wprawdzie później został przesunięty na środek defensywy to w pomocy był niesamowity.

Jest to zawodnik, którego Louis van Gaal potrzebuje. W każdym meczu.

5. Paddy McNair zaczyna wyrastać na gwiazdę
Wielu ludzi z Akademii United myślało, iż Paddy spędzi swoją karierę grając na środku pomocy. Jednakże, kiedy został przerzucony do pierwszego składu, pokazał, że na środku defensywny nie radzi sobie tak źle.

Podczas potyczki z Palace przytrafiła mu się jedna wpadka, kiedy nie dogadał się z Blindem, lecz tak naprawdę, to nic wielkiego. Przy każdej innej akcji wyglądał na pewnego siebie. Był taki moment w pierwszej połowie, gdy gracz Palace wpadł w pole karne i wszystko wskazywało na powtórkę sytuacji ze Smallingiem w starciu z City, lecz zamiast tego, Paddy do końca pozostał na nogach, spychając rywala z dala od pola karnego.

Był to moment, kiedy wszyscy na stadionie zapomnieli, że ten chłopak ma zaledwie 19 lat.