Trickbox: Zagrania Rooneya i Van Persiego

suuchy: Persi który po każdym strzale się kładdzie, nienawidze jego gry

ruudben: Co z tego ze motał Zabaleta? Ostatecznie to Argentyńczyk wyszedł obronną ręką bo swoją determinacją doprowadził, że Persie beznadziejnie dośrodkował. Jak można się takim czymś podniecać? Ta druga akcja, po drugiej stronie boiska, faktycznie robi wrażenie i nawet zakończona strzałem... no ale ta jedna jedyna akcja na cały mecz to stanowczo za mało. Powinien Persie teraz usiąść na ławce, bo jest bez formy. Chociaż jakby do tego doszło to pewnie zaraz by były jakieś plotki o transferze, konflikcie z LvG. Pismaki zobaczyły by go na zakupach odzieżowych w Liverpoolu i odrazu by sie zaczęło, że szuka domu w Liverpoolu, bo lepszy klimat, żona woli słoneczne miejscowości i Bóg wie co jeszcze...

sznaucer: Nie ma się czym podniecać. Dopóki nie strzelamy goli to niewiele są warte te zagrania. Przypuszczam, że i Burnley może zrobić podobną kompilację efektownych sztuczek.

Cinz: Po co mi oglądanie ich trików skoro bramek nie strzelają ?

Sideswipe: Szkoda, że wtedy Roo nie decydował się na strzał :(