W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Carlo Ancelotti wyjawił, że Angel Di Maria odszedł z Realu Madryt, bo hiszpański klub nie był w stanie zagwarantować mu odpowiednio wysokiego wynagrodzenia.
» Carlo Ancelotti uważa, że Angel Di Maria odszedł z Realu Madryt z powodu pieniędzy
Manchester United pozyskał Di Marię latem za rekordową kwotę 59,7 miliona funtów. Argentyńczyk zarabia na Old Trafford 280 tysięcy funtów tygodniowo.
– Di Maria? Miałem odpowiednie porozumienie z klubem. Przychodzą jednak czasy, kiedy klub musi powiedzieć „nie”. Nie można zmieniać całej polityki dla jednego zawodnika – stwierdził menadżer Realu w rozmowie z Cadena COPE.
– Di Maria prosił o duże pieniądze i wolał odejść w ich poszukiwaniu. Klub nie był w stanie dać mu pieniędzy, których chciał.
– Z Xabim Alonso była inna sytuacja, bo poprosił o zgodę na transfer. Był trochę zmęczony, a przez wzgląd na szacunek do jego osoby, pozwoliliśmy mu odejść, gdyż mieliśmy dobre opcje w postaci Toniego Kroosa i Jamesa Rodrigueza. Xabi nas nie zdradził – dodał Ancelotti.
Klimaa: Tonący brzytwy się chwyta ;p Di Maria wielokrotnie ratował Real i pewnie Ancelotti żałuje że nie ma go w składzie. Ich strata nasz zysk - proste.
Diabelred: Coz za hipokryta, tak samo mozna powiedziec, ze Kroos przyszedl do nich tylko z powodu pieniedzy, ktorych nie chcial mu dac Bayern :) Real niby taki bogaty co roku wielomilionowe transfery, a nie mieli kasy na podwyzke, dla najlepszego wtedy obok Ronaldo gracza Realu? Ja rozumiem gdyby takie cos powiedzial Kloop czy Simeone, gdzie w tych klubach liczy sie kazdy pieniadz, a najlepsi gracze dostaja znacznie mniej kasy niz mogliby dostawac w tych lepszych klubach.
Fenek: Haha śmieszny jest, widać że brak Angela boli go całkiem mocno. Najwidoczniej przeliczyli sobie zyski i straty i uznali, że łatwiej zarabiać się będzie na kolejnym medialnym transferze (Rodrigueza). Real już tak ma nie liczy się piłkarz liczy się kasa. Każdy wie, że to co roił Di dla Realu napędzało ich atak kogo jak kogo ale stać ich było na podwyżkę.
checix69: ze co? czy ja dobrze slysze? real nie mogl mu zagwarantowac odpowiednich zarobkow? ze polityka klubu by sie zmienila? tzn co, wydawanie grubego hajsu od lat na pilkarzy i ich pensje jest raczej norma w tym klubie. smieszy mnie takie gadanie, niby pieniedzy dla Angela nie mieli ale w poprzednim okienku na sciagniecie bejla a w tym roku jamesa za astronomiczne kwoty jakos im starczylo, pewno skarbonke rozbili albo stare dzinsy przetrzepali. smiech na sali:D
Gallacher: W Realu póki co świętą krową jest Ronaldo i jeśli ktoś by zrównał się z jego zarobkami to albo zaczął by się buntować albo żądał jeszcze więcej.To że nazwałem CR świętą krową nie oznacza że mam do niego uraz, wręcz przeciwnie, uwielbiam go ale fakty są takie że on raczej chce być jedynym najważniejszym graczem w klubie i lepiej oddać Marię niż stracić Ronaldo.
mcis: CR ma taka pensje, ze nikt mu nie dorowna i to nie mialo nic wspolnego z DiMem. on chyba nawet chcial cos kolo 50-60% zarobkow Portugalczyka, wiec z pewnoscia mu nie zagrazal;
Gallacher:Komentarz zedytowany przez usera dnia 14.10.2014 18:57
Jakby Ronaldo zażądał 500 tygodniowo to Perez by się zgodził i dlatego Real to Ronaldo i nikt nie może być ważniejszy od niego w Realu dlatego ten klub zawsze był klubem i będzie gwiazd a nie kolektywu.Jak dla mnie ADM należała się podwyżka ale to nie istotne bo jest nasz.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.