Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Scholes: Rooney jest zbyt miły dla rywali

» 3 października 2014, 19:09 - Autor: Bart - źródło: Sky Sports
Paul Scholes stwierdził, że Wayne Rooney, który w bieżącym sezonie objął opaskę kapitana Manchesteru United, stracił swoją waleczność i agresywność w ostatnich latach. Scholes uważa, że Wazza jest "zbyt miły" dla rywali i musi odzyskać swój dawny charakter.
Scholes: Rooney jest zbyt miły dla rywali
» Anglik krytykuje postawę Wazzy w ostatnich latach
- Nie sądzę, aby faul Rooneya na Downingu był takim, który zabolał sfaulowanego piłkarza. Z tego co widziałem, Rooney próbował go delikatnie podciąć, jednak ostatecznie kopnął rywala w nogę znacznie wyżej - mówił Scholes o ostatniej czerwonej kartce napastnika.

- W ubiegłych latach Wayne był zbyt łagodny dla przeciwników. Widać, jak pomaga rywalom wstawać po faulach i starciach. Rooney jest lepszy, gdy gra ostrzej. Taki był gdy pojawił się na piłkarskiej scenie 12 lat temu. Był agresywny i nie krył faktu, że nie cierpi przegrywać.

- Sam również niezbyt często pomagałem rywalom wstawać, chyba, że miałem nadzieję, że zmieni to decyzję sędziego. Rękę powinno podać się graczom po meczu, nie przed. Piłkarze i fani żyją wielkimi rywalizacjami, tak jak np. pomiędzy Royem Keanem a Patrickiem Vieirą.

- Widzę, jak piłkarze witają się przed meczem, jak z przyjaciółmi sprzed lat. Wydaje mi się, że to głównie na pokaz, a tak naprawdę Ci gracze nie znają się zbyt dobrze. Obecnie piłkarze wydają się bardziej mili dla rywali - zakończył Paul Scholes.


TAGI


« Poprzedni news
Mata i McNair zagrają przeciwko Evertonowi
Następny news »
Di Maria: Z każdym meczem jest coraz lepiej

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (16)


vip14: Hmm.. Wazza nadal ma swoją waleczność, ale muszę przyznać, że nie jest to już to samo, co w poprzednich sezonach. Pamiętamy przecież chociażby sezon 2008/2009, kiedy to Rooneya i United wszyscy się bali :)
» 4 października 2014, 09:03 #16
marian82: Rzadko się wypowiadam ale zaglądam codziennie. Możecie pisać że co on się mądrzy, że ma taką pracę ale ja mam przeczucie graniczące z pewnością że Paul ciągle żyje tym co się dzieje w United, jest jak ryba bez wody, powinien za same lata w tym klubie dostać stanowisko podobne do Giggsa. Patrząc na początek obecnego sezonu, nikt nas się nie boi a zawodnicy są bez charakteru. Roo jest dokładnie taki jak twierdzi Scholes. W przeszłości było tak że jak Rooney stracił to ja wiedziałem, że sfauluje ale odbierze. Był ten pazur róg czy co tam. Czy to wina Fergusona czy Rooney "dojrzał". Niech se dojrzewa w prywatnym życiu, na boisku oczekuję diabła z krwi i kości DO KWADRATU, bo ma (C). My potrzebujemy takich graczy jak Smeichel, Rafael, Vidic, Evra/STAM, Jones, Scholes, Keane, Cantona, Giggs, Van Nistelrooy, Rooney. Życzyłbym sobie żeby obecni "drodzy" zawodnicy wpisali się w tą teorię i historię klubu z Old Trafford z ostatnich 25 lat. Życzyłbym, bo czasy się zmieniły. JW Red Label smakuje jak szczyle do których ktoś napierdział, na boisku często widać spektakl teatralny a nie walkę a emocji prędzej znaleźć na 18 dołku Golf Sheffield Wednesday Open niż na boisku PremiereShip. Ale póki co jest to i tak jedyna liga która przyciąga moją uwagę, ale to ze względu am United a nie na jej poziom.
» 3 października 2014, 23:24 #15
DevoMartinez: No akurat Utd to przysparza emocji zahaczających czasem o palpitacje serca :p Ale faktycznie, ci którzy pamiętają stare United z ich walecznością mogą czuć niedosyt. Ale czasy się zmieniają, tak jak kibice. Już niektórzy chcieli przecież zabierać Roo opaske za tą kartkę.. Diabły mają być grzeczne i kulturalne..tak jak Blackett podający piłkę rywalowi po faulu ;)
» 3 października 2014, 23:53 #14
JastrzebskiMU: Komentarz zedytowany przez usera dnia 03.10.2014 22:40

Fajnie byłoby zobaczyć jak Roy Keane i Viera by się teraz spotkali :D
» 3 października 2014, 22:39 #13
Muuuuuuuuuuu: Roo musi być twardy a czasem nawet brutalny. Tylko to też trzeba robić z głową.
Co innego ostra kosa, która my wystraszyć przeciwnika a co innego głupie kopnięcie przeciwnika 5 metrów przed sędzią. Do tego w sytuacji, która nawet nie zagrażała utratą bramki.

Inna sprawa, że lubię jak zawodnicy się szanują na boisku. Przeproszą, podadzą piłkę ale...Paul ma rację. Czasem wydaje się, że piłkarze to jedna wielka rodzina. Walczą do 90 minuty a po gwizdku są uśmiechy, uściski no prawie całusy. Trochę to dziwne, bo drużyna, która przegrywa powinna być wk....o a nie banan na gębie i umawianie się na browarka.
» 3 października 2014, 21:33 #12
NexaT: Nie stwarzała zagrożenia? To była kontra, a większość naszej drużyny była na polu rywala. Nie wspominając o tym, w jakim stanie jest nasza obrona.

To była bardzo groźna sytuacja.
» 4 października 2014, 16:49 #11
NexaT: Czuje to samo. Rooney nadal zostawia wielki kawał serducha w każdym meczu, ale to już trochę inny typ piłkarza. To nie jest już ten zawodnik, który po stracie piłki biegł, aż ją odebrał albo sfaulował.
» 3 października 2014, 21:27 #10
Fenek: Jak dla mnie to Roo jest jedynym "diabłem" który walczy do końca. Po za tym dostał czerwona kartkę źle, gra łagodnie też źle. Kur.. macie jakieś problemy z oczami czy z głową?
» 3 października 2014, 21:11 #9
volkie: Taa, a może miał mu jeszcze wyjechać z bani, uciąć łeb i naszczać do gardła?

Twarda, zdecydowana gra - super,
chłodna kalkulacja i zimna krew (np. fule taktyczne) - ok,
brak zbędnych czułości - gites,
zwykłe chamstwo - zdecydowane NIE.

Jak już wielu zauważyło wystarczyło pociągnąć go za koszulkę: kontra byłaby przerwana, nie zszedłby z boiska i przepraszać by nie musiał.

Ps.: nie piszę, że zachował się chamsko, ale wnioskuję, że wg Scholesa powinien gorzej z czym się nie zgadzam.
» 3 października 2014, 21:07 #8
Hardwell: Według mnie Rooney wcześniej gwiazdorzył pokazywał przeciwnikom że gra w United w tak młodym wieku a oni z kolei nie. Teraz z kolei pokazuje szacunek i prowokuje sedziego do wyrzucenia go z boiska żeby nie osłabić drużyny. To juz nie te czasy co kiedyś gdzie trzask łamanych kości w premierleague był na porzadku dizennym w kazdym spotkaniu
» 3 października 2014, 20:33 #7
Kaczor5454: Ma w tym wszystkim trochę racji. Rooney nie przypomina już tego napastnika którym był gdy tu przyszedł. Widać to już od paru sezonów. Miał kiedyś swój sportowy gniew, był trochę nieokrzesany.
Wydaje mi się, że z biegiem lat zgubił gdzieś ważną cząstkę siebie. Może po części zabił ją w nim Ferguson.
Inna sprawa, że dziś to już nie te same lata co kiedyś. Sędziowie są mniej pobłażliwi i częściej wlepiają czerwone kartki. Cóż, teraz liczy się tylko kasa, kasa, kasa.
Szkoda, że Rooney gdzieś zatracił cząstkę siebie. Warto pamiętać, że choć niektóre cechy piłkarzy czynią ich mniej idealnymi w oczach ludzi, pozwalają na funkcjonowanie na dobry, bardzo dobrym poziomie piłkarskim. Raz zniwelowanie takiej cząstki pomoże, ale może też być zupełnie odwrotnie.
» 3 października 2014, 20:16 #6
BartekMU10: Paul ma 100% racji, Wayne'owi tak jak i reszcie Diabłów brakuje... diabelskości? Agresja w piłce nożnej jest ważna, rywale mają sie nas bać a póki co to Leicester podeszli do niedawnego spotkania jak równy z równym, nikt sie nas nie boi bo każdy wie że przeciwko United można ugrać nawet 3 punkty.
Zastanawiam sie dlaczego Paul nie jest w sztabie szkoleniowym United... Myśle że byłby odpowiednim człowiekiem do takiej funkcji, zna ten klub od kuchni, spędził tu wiele wspaniałych lat i zna się na piłce.
» 3 października 2014, 19:58 #5
WielkiTom: Scholes to legenda uwielbiam go, ale niech nie mowi Rooneyowi jaki ma byc i co robic, to jego sprawa.
» 3 października 2014, 19:51 #4
micsie03339: Taką ma pracę obecnie.
» 3 października 2014, 19:53 #3
micsie03339: Od pewnego czasu graczy United brakuje tego pazura, nie takich graczy jak Cantona, Smith czy Keane, a szkoda...piłka to gra dla prawdziwych mężczyzn,gdybyśmy mieli takich piłkarzy w 2009, to Barcelona nie miała by po co wychodzić na boisko...
» 3 października 2014, 19:41 #2
dtomasik7: I brawa dla tego pana za tą wypowiedz! To jest dla tych ktorzy pisali, że Rooney nic nie dojrzał ;)
» 3 października 2014, 19:17 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.