W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
» 15 września 2014, 07:35 - Autor: matheo - źródło: Daily Mail
Radamel Falcao jest zdeterminowany, aby odnieść sukces w Manchesterze United.
» Radamel Falcao w niedzielę zadebiutował w Manchesterze United
Kolumbijski napastnik zadebiutował w zespole Czerwonych Diabłów w niedzielnym meczu z QPR (4:0) i dostał olbrzymie brawa od kibiców Manchesteru United.
– Będę walczył o to, aby tutaj zostać i grać w Manchesterze United przez długie lata. Chcę zapisać się na kartach historii tego klubu – mówi Falcao.
– Odmówiłem innemu zespołowi, który gra w Lidze Mistrzów, aby trafić do Manchesteru United. Jestem podekscytowany. Zawsze ciężko pracowałem, aby znaleźć się w klubie takim jak ten.
Falcao po meczu z QPR podziękował również kibicom United. – Jestem bardzo szczęśliwy, że zadebiutowałem na Old Trafford. Dziękuję fanom za wsparcie, które otrzymuję od pierwszego dnia pobytu w United – napisał na Twitterze Kolumbijczyk.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (35)
MU1212: Jeśli będzie grał zajebiście niczym w Atletico no to już go możemy brać i będziem mieli lepszy tercet już nawet wymyśliłem nazwę FRP (Falcao,Rooney,van Persie)
sinedd91: 1. SHAW
2. Ronney moze ? albo coś? pare postów niżej napisałem, że RvP z Falcao raczej nieee... dwaj zawodnicy, którzy najlepiej czują się na szpicy.
lukaszek9000: Falcao, Rooney, RVP, Mata, Di Maria - ktoś musi siedzieć, a LvG mówi cały czas że Robin jest w coraz lepszej formie. Następny mecz zapowiada się 3-4-3
micsie03339: Wątpie by wrócili do gry trzema obrońcami, LVG mówił, że tak grają bo ma braki kadrowe, teraz zrobił transfery więc może wrócić do gry 4 obrońcami i jednocześnie zmieścić w składzie Roo,RvP/Falcao, Di Marie i Mate. Raczej oczywiste jest, że United nie będzie wychodził z trzema napastnikami w składzie, w ostatnim meczu przy wyniku 4:0 mógł sobie na to pozwolić.
micsie03339: I tak myślę, że w next meczu najlepiej wyjść takim samym składem jedynie zmieniając RvP na Falcao i Blacketta na Shawa, a po powrocie Jones za Evansa.
micsie03339:Komentarz zedytowany przez usera dnia 15.09.2014 11:05
Wczoraj jakoś całkiem nieźle zagrał.
Edit. Nie ma tematu, nie spojrzałem na Twój drugi post, jak można z kimś dyskutować, bo nie widzi miejsca dla Maty, dlatego że musi grać Vidal i Ronaldo...;O
karolmanu3: lukaszek9000, wcale nikt z tych co wymieniles nie musi siedziec.. blind na defensywnego pomocnika a obrona: rafael, jones, rojo, shaw i jazda. a z przodu bylaby ciagla wymiana pozycji :)
sinedd91: Robin nie tyle co jest nie w formie, co ma dramatyczny problem z umieszczeniem piłki w bramce. Mimo wielu okazji po prostu albo znajduje się w sytuacji trudnej do strzału albo fatalnie pudłuje. Czasami ma się wrażenie, że Robin nie trafiłby do pustej bramki stojąc metr przed nią. Również chciałbym zobaczyć Falcao. Pokazał, że piłka sama go szuka. To, że miał pecha to inna sprawa. No i warto zauwazyć, że wraca po kontuzji. Ostatni mecz wydaje mi się, że pokazał, iż Falcao i Robin na boisku w tej samej koszulce to o jednego z nich za dużo.
ax1d: "Robin nie tyle co jest nie w formie, co ma dramatyczny problem z umieszczeniem piłki w bramce" - a dramatyczny problem z umieszczeniem piłki w bramce to nie jest właśnie brak formy u napastnika ;> ?
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.
Bruno Fernandes wznowił treningi przed meczem z Ipswich Town
Antony ma pożegnać się z Manchesterem United, Amorim wytypował następcę
Zirkzee bardzo rozczarowany swoją sytuacją w Manchesterze United
Piłkarze Manchesteru United zachwyceni Amorimem. „Mourinho 2.0.”
