Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Young: Mam jeden czy dwa przedmeczowe rytuały

» 9 czerwca 2014, 12:33 - Autor: matheo - źródło: ManUtd.com
Ashley Young został przepytany przez kibica Manchesteru United Vorapoja Khongpola na łamach magazynu „Dwunasty zawodnik”, który jest dystrybuowany pośród posiadaczy karnetów na mecze Czerwonych Diabłów.
Young: Mam jeden czy dwa przedmeczowe rytuały
» Ashley Young został przepytany przez kibica Manchesteru United Vorapoja Khongpola na łamach magazynu „Dwunasty zawodnik”, który jest dystrybuowany pośród posiadaczy karnetów na mecze Czerwonych Diabłów. Anglik opowiada o swoich idolach z dzieciństwa, a także zdradza, jakie są jego popisowe dania w kuchni.
Kto jest Twoim ulubionym piłkarzem wszech czasów?
– Ian Wright. Zawsze mu się przyglądałem, kiedy dorastałem i podpatrywałem jego zagrania. Jego nastawienie do piłki było fantastyczne.

Jaka była Twoja drużyna, kiedy byłeś dzieckiem?
– Kiedy dorastałem, to oglądałem naprawdę dużo meczów. Pamiętam, że co sobotę czekałem na program Match of the Day! Z tego względu, że obserwowałem Iana Wrighta, to oglądałem sporo meczów Arsenalu. Kiedy jednak stajesz się nieco starszy, to koncentrujesz się na własnej karierze.

Jaka jest Twoja ulubiona pozycja na boisku?
– Lubię grać na lewym skrzydle. Jako piłkarz prawonożny mogę ściąć akcję do środka, oddać strzał lub rozegrać akcję z pomocnikami i napastnikami. Dopóki jestem w drużynie, pomagam zespołowi zdobywać punkty, to nie ma znaczenia czy gram na lewej, prawej stronie czy też za napastnikami. Jestem uniwersalnym zawodnikiem i za każdym razem, kiedy zostaję wybrany, daję z siebie 110 procent.

Który obrońca był dla Ciebie najtrudniejszym przeciwnikiem?
– Muszę powiedzieć, że był to Wes Brown. Ma wszystko, czego potrzebuje środkowy obrońca: siłę, szybkość i umiejętność robienia wślizgów. Wciąż jest naprawdę klasowym piłkarzem w Sunderlandzie. Podczas sesji treningowych reprezentacji Anglii ciężko grało mi się przeciwko niemu, więc zawsze byłem szczęśliwy mając go po swojej stronie. Był też świetnym kolesiem w szatni reprezentacji Anglii.

W jaki sposób przygotowujesz się do wielki meczów?
– Mam jeden czy dwa przedmeczowe rytuały. Zawsze zakładam najpierw wszystko po lewej stronie: lewą skarpetkę, spodenki zakładam zaczynając od lewej nogi, buty podobnie, a koszulkę wciągam prze lewę ramię. Zawsze tak robiłem i tak już zostało. Jestem stosunkowo zrelaksowany przed meczami i lubię słuchać muzyki. Koncentruję się też na tym, co musimy zrobić. Kiedy słyszę gwizdek, to jestem gotowy.

Jaki był Twój najlepszy moment w Manchesterze United do tej pory?
– Wygranie Premier League, na sto procent. Cóż to było za uczucie! Szczególnie, że był to 20. tytuł mistrza Anglii dla klubu. Właśnie dlatego dołączyłem do Manchesteru United, aby wygrywać trofea. Dlatego też jesteśmy zawiedzeni wydarzeniami z ubiegłego sezonu. W przyszłym sezonie chcemy znów rywalizować na wszystkich frontach.

Co będziesz robił, kiedy zakończysz piłkarską karierę?
– Mam nadzieję, że do tego czasu jeszcze długa droga! Nie jest to coś na czym się koncentrujesz w trakcie sezonu. Być może za kilka lat zacznę o tym myśleć, ale na chwilę obecną skupiam się tylko na najbliższym meczu i tym, jak możemy się przygotować, aby uzyskać dobry rezultat.

Lubisz gotować? Jeśli tak, to jaka jest Twoja specjalność?
– Cóż, staram się! Mam rodzinę, więc najpierw gotuję dla dzieci, a dopiero później dbam o siebie. Dla piłkarza dieta jest bardzo ważna, więc staram się gotować dużo kurczaków i makaronów. To dość proste dania, ale można powiedzieć, że jestem w tym najlepszy.

Jaka jest Twoja ulubiona miejscówka na wakacje?
– Wybieram Dubaj. W minionych latach bywałem tam dość regularnie i zawsze można liczyć tam na fajną pogodę i dobre restauracje. Jest tam wszystko, czego potrzebujesz. Naprawdę można się tam zrelaksować, szczególnie po trudnym sezonie. Zawsze masz kilka dni, w trakcie których się wyłączasz, ale później zaczynasz myśleć o nowym sezonie i o tym, jak znów odnieść sukces.


TAGI


« Poprzedni news
Luke Shaw wyraził chęć dołączenia do United
Następny news »
Soccer Aid 2014: Anglia - Reszta Świata 2:4

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (30)


Zag: Nie dziwię się, że ma problemy z graniem (nie tylko na skrzydle) - jeśli dla niego najtrudniejszym przeciwnikiem jest Wes Brown.
» 10 czerwca 2014, 15:31 #28
Coby: Najlepszym rytuałem będzie jak się spakujesz i odejdziesz.
» 10 czerwca 2014, 09:41 #27
jaratkow: Gdyby jego rytuałem stała się... dobra gra...
» 10 czerwca 2014, 07:39 #26
oldgame: To moze ja zapytam

-Eszli nie wstyd Ci ?
» 10 czerwca 2014, 07:17 #25
radek87urban: Jednym z tych jego rytuałów jest chyba jaranie trawy, bo coś strasznie zamulony był w ciągu ostatnich sezonów.
» 9 czerwca 2014, 21:48 #24
deton01: Ja lubię Ashley'a, ponieważ wygląda sympatycznego i fajnego gościa. Podoba mi się jak gra na dobrym poziomie, te rogale- poezja. Myślę, że LVG może go w jakiś sposób jeszcze wykorzystać. Musi uwierzyć w siebie i swoje umiejętności, a ponownie odpali i będzie zachwycał.
» 9 czerwca 2014, 19:39 #23
Klimaa: Masz rację. Gość umie grać naprawdę dobrze. Niestety się zablokował, bo właściwie tylko 1 sezon miał dobry. Mam nadzieję że nowy trener zmotywuje go do lepszej gry.
» 10 czerwca 2014, 00:13 #22
Lucif6r: Komentarz zedytowany przez usera dnia 10.06.2014 19:06

Zgadzam się z wami panowie W Aston Villi Miażdżył potem w MANU 2 sezony miażdżył ale to nie tylko jego wina że troszkę się zgasł ponieważ Moyes nie potrafił zmotywować ludzi w szatni jak i poza szatnią.
» 10 czerwca 2014, 19:05 #21
Gregorio94: Kiedy ukażą sie nowe stroje?
» 9 czerwca 2014, 18:35 #20
Hehehehehe: Komentarz zedytowany przez usera dnia 09.06.2014 18:30

Słyszyeliscie o tym ze Man Utd i Valencia mogą zagrac jeszcze w lidze europy poniewaz 2 tureckie zespoly nie moga w nich zagrac z przyczyn wykluczenia przez uefe :D
» 9 czerwca 2014, 18:28 #19
deton01: No dosyć śmieszna sytuacja. Za LE zawsze jakieś grosze wlecą i jest szansa na pierwszy sukces MU w tych rozgrywkach:)
» 9 czerwca 2014, 19:40 #18
ferdas: nie chcialbym by tak, było, raz że bylby najazd na MU i Valencię która rowniez bardzo lubie ze fartem są w LE, mimo że United nawet wolą nie grać w tej lidze by skupić się na Premier League, znając Fergusona olalilbyśmy LE ale co zrobi LvG ? no wlasnie
» 9 czerwca 2014, 20:36 #17
EricKing: a nie powinno być tak, że zagrają 2 kolejne zespoły z ligi tureckiej? A poza tym, to czemu właściwie my? Jeżeli była by taka ewentualność, to totki powinni grać, a my za nich w ostatniej rundzie eliminacji.
» 9 czerwca 2014, 20:46 #16
Jerry1: Fajną masz dziewczynę Bobuś
» 9 czerwca 2014, 16:11 #15
0ptimus: Jak widać, nawet rytuały nie pomagają.
» 9 czerwca 2014, 15:15 #14
MatiX123: Prywatnie spoko koleś jednak niestety to nie ten sam Young co kiedyś.Należy mu podziękować za parę ładnych bramek i dać mu szansę do grania w zespole w którym nie będą po nim cisnąć.
» 9 czerwca 2014, 14:27 #13
jarek87999: naszym rytualem jest modlitwa przed meczem zeby cie nie bylo w skladzie...a teraz sie modlimy zeby cie sprzedali bo to jest wstyd dla klubu zeby taki zawodnik pobieral co tydzien z kasy klubowej 130tys funtow
» 9 czerwca 2014, 13:58 #12
Fenek: Ja też bym miał jedno pytanie kiedy Yuong nauczy się grać i dośrodkowywać.
» 9 czerwca 2014, 13:56 #11
Sancho: Szkoda że te twoje rytuały gówno dają. Radzę je zmienić
» 9 czerwca 2014, 13:38 #10
Fenek: hahaha 100% racji
» 9 czerwca 2014, 13:55 #9
0ptimus: Np. rytuał strzelania bramek, albo rytuał dośrodkowania na głowę, a nie na przeciwny out.
» 9 czerwca 2014, 15:16 #8
MU1212: miał dawać maximum 200% a nie 110%
» 9 czerwca 2014, 13:24 #7
N17: U mnie w FM poszedł do Evertonu za 10 baniek, a Klawerland za 18 do Monaco. I co, ja się nie nadaję na menadżera United? Potrzymaj mi piwo.
» 9 czerwca 2014, 13:21 #6
EricKing: mi za klewerlanda dawali tylko 8 :<
» 9 czerwca 2014, 13:22 #5
BarenS: u mnie Clev za 25 do KFC ;)
» 9 czerwca 2014, 13:26 #4
messengerUTD: Akurat Jang w FMie to kocur, Cleverley też się fajnie rozwija :d
» 9 czerwca 2014, 21:59 #3
EricKing: dale z siebie 110? No to jest zdeycdowanie za słaby ;) Może gdyby dawał 200%, to grał by na poziomie. Może sprzedajmy... oddajmy go? Nawet z dopłatą do tygodniówki na poziomie 30% do końca kontraktu się opłaci, bo zwolni się i tak ponad 80tys funtów (jak nie 100?) w budżecie.
» 9 czerwca 2014, 12:57 #2
PDF: Rocznik Rooneya ... 29 lat. Niby piłkarskie optimum eh. Lubię go ... ale mam nadzieję, że swoje rytuały będzie stosował w innym klubie. Może AV chciałaby go u siebie. No niech ktoś go weźmie ... błagam.
» 9 czerwca 2014, 12:50 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.