Janks7: Widzę, że tutaj wylewa się sporo pomyj na trenera, który mimo wszystko teraz bardzo wyraźnie widać, nie był głównym winowajcą niepowodzeń Manchesteru United w zeszłym sezonie, też go winiłem, ale teraz widzę, że głównym winowajcą jest ten, który ratując swój tyłek, zwolnił Davida Moyesa w bezczelny sposób, teraz można sobie gdybać co by było, gdyby to David Gill wciąż był naszym CEO a nie jakiś pierd*l*ny Ed Woodward na którego mam ogromną alergię.
Ludzie ruszcie trochę głową, kto odpowiada za finalizowanie transferów? CEO Ed Woodward, który na dodatek podobno sobie sam dobiera cele transferowe i wbrew woli LvG kręcił z Cavanim, nie wiem czy to prawda czy nie, to już ma małe znaczenie, ponieważ Ed Woodward i tak nie potrafi wywiązać się ze swoich zadań, zawalił pierwsze okienko transferowe, zimą Juana Mate sprowadzał Ferguson z Gillem, a teraz gdy Edek jest zdany znowu na siebie to daje d*py na całego, kolejny raz!
Pierwsza osobą która powinna stracić pracę był Ed Woodward, powinien ją stracić już we wrześniu, gdy było już jasne, że nasze okienko transferowe to totalna porażka.
Pierwszych transferów to możemy się spodziewać w lipcu, gdy LvG powróci z Mistrzostw, ale wtedy to już nie mamy co liczyć na gwiazdy, a bardziej na przepłacone objawienia Mistrzostw Świata, które oczywiście mogą odpalić, ale czy aż na tyle by United wskoczyło ponownie na szczyt?
Czasem się zastanawiam czy Edek to nie jest przypadkiem jakiś agent który ma za zadanie zniszczyć Manchester United, zobaczcie, jedno nieudane okienko, w którym jeżeli dokonalibyśmy lepszych wzmocnień, to może teraz wielbilibyśmy Moyesa i nie bylibyśmy w tak fatalnym położeniu w jakim znajdujemy się obecnie...
To jedno okno transferowe zmieniło całkowicie Manchester United i jego atrakcyjność na rynku, Ed Woodward zamiast robić wszystko co w jego mocy, by Manchester United powrócił na szczyt, zawala kolejne okno transferowe, Jose Mourinho który miał świetny bilans z czołówką Premier League, Jose który zajął ostatecznie 3 miejsce na koniec sezonu ligowego oraz odpadł dopiero w półfinale Ligi Mistrzów, robi totalną rewolucję w ekipie The Blues i zobaczycie, że oni będą jeszcze mocniejsi niż w zeszłym sezonie!
Bardzo żałuję, że to nie Jose Mourinho do nas trafił, bo wielką wadą Moyesa mimo wszystko był brak jaj co było aż nadto widoczne, Jose Mourinho tak by to załatwił, że sam by się zajmował transferami jak teraz w Chelsea a wcześniej w Realu...
LvG zapewne też, gdy wróci z Mistrzostw to sam zacznie się tym zajmować, albo porozmawia na ostro z Woodwardem i powie co myśli o jego robocie, że albo weźmie się za swoją robotę na poważnie albo po prostu LvG odejdzie bo przecież z tą obecną kadrą nie mamy szans na top 4, absolutnie żadnych, chyba, że może jakimś cudem LvG doprowadziłby do formy Robina i on strzeliłby około 30 bramek w lidze, wtedy może jakoś rzutem na taśmę wbilibyśmy do top 4, ale z takimi obrońcami i pomocnikami jakich posiadamy szanse mimo wszystko marne.
Tak więc mimo, że Moyes się nie nadawał zbytnio do tej roboty, to osobą która póki co robi jeszcze gorsze wrażenie i która nie zrobiła praktycznie nic by praca dla Davida Moyesa była łatwiejsza,przyjemniejsza, jest zdecydowanie Ed Woodward i to on powinien być pierwszym kandydatem do zwolnienia z klubu.