W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
» 14 maja 2014, 20:06 - Autor: matheo - źródło: The Telegraph
Ryan Giggs odbył w środę rozmowę w cztery oczy z Louisem van Gaalem. Walijczyk udał się do Holandii, aby porozmawiać z doświadczonym szkoleniowcem na temat swojej przyszłości.
» Ryan Giggs odbył w środę rozmowę w cztery oczy z Louisem van Gaalem. Walijczyk udał się do Holandii, aby porozmawiać z doświadczonym szkoleniowcem na temat swojej przyszłości. Van Gaal do końca tego tygodnia zostanie oficjalnie ogłoszony nowym menadżerem Manchesteru United. Giggs ma zostać asystentem 62-letniego trenera.
Van Gaal do końca tego tygodnia zostanie oficjalnie ogłoszony nowym menadżerem Manchesteru United. Giggs ma zostać asystentem aktualnego selekcjonera reprezentacji Oranje.
Do spotkania pomiędzy Giggsem a Van Gaalem doszło w hotelu w Noordwijk, rodzinnym mieście 62-letniego menadżera.
Na razie nie wiadomo, czy Van Gaal będzie także widział Giggsa w roli czynnego zawodnika. Walijczyk w ostatnich dniach sezonu 2013/2014 podkreślał, że jeszcze nie podjął dalszej decyzji na temat kontynuowania piłkarskiej kariery.
Ryan Giggs opuszcza hotel w Noordwijk
Ryan Giggs in the Netherlands after reportedly meeting with Louis van Gaal
Manuel11: Druzyny prowadzone przez Van Gaala cechowala dyscyplina twardosc i nieustepliwosc a takze silna wola walki czyli wszystko to czego zabraklo w tym sezonie takze wydaje sie ze jest to jak najbardziej słuszny krok a jak bedzie zobaczymy
ManUtdFan94: Mam nadzieje, że informacja potwierdzi się i Giggs zostanie asystentem Van Gaala. Nowy manager na pewno zbuduje solidne fundamenty w naszym zespole i fajnie by było gdyby za parę sezonów bogaty o doświadczenia Giggs przejął stanowisko trenera u Nas.
Gallacher: Wiecie jak to wygląda ? jakby LVG robił nam łaskę ze chce prowadzić United.Pierwszy raz spotykam się z czymś takim by obecny menedżer (nawet tymczasowy) leciał do Holandii i rozmawiał na temat prowadzenia naszego klubu, jak dla mnie to wygląda jak akt rozpaczy byle by znaleźć kogoś odpowiedniego zresztą SAF mógł dokonać wyboru nowego "kołcza" ponieważ był legendą i taki miał przywilej ale z Giggsem jest troszkę dziwnie bo on prowadził nasz klub jako menedżer od kilku meczy :)
jamaj05: a mnie się wydaje, że w przypadku polecenia do Anglii, van Gaal naraziłby się na krytykę, że zamiast zajmować się sprawami reprezentacji przed mundialem, ma w nosie drużyne i skupia się tylko na United
jaratkow: Według mnie nie ma nic dziwnego, ani tym bardziej zdrożnego, w tym że delegacja United pojechała do LVG. Byłoby nieprofesjonalne gdyby trener opóścił zgrupowanie reprezentacji, którą przygotowuje do Mundialu. Ponadto jest to dowód na to, że kierownictwo Klubu wyciągnęło wnioski z ubuegłorocznej lekcji, kiedy nowy trener pojawił się dopiero 1 lipca. Prawdopodobnie ustalono najważniejsze sprawy personalne (tak w kwestii sztabu szkoleniowego jak transferów) aby pracownicy Klubu mogli efektywnie wykorzystać drugą połowę maja i czerwiec. Być może chodzi o to by jak największą ilość transferów przeprowadzić jeszcze przed Mundialem. Wtedy podczas amerykańskiego Touru będzie miał trener możliwość pracy z jak największą ilością zawodników, z którymi przyjdzie mu walczyć o to, co w minionym sezonie straciliśmy.
Zatem LvG nie robi nam "łaski" tylko oddaje Klubowi i sobie wielką przysługę. Po 26 latach sir Aleksa i epizodzie z Moyesem nasz Klub znalazł się w wyjątkowej sytuacji. Zatem i działania muszą być niestandardowe. Ot i wszystko.
Yaankes: No tak, bo to Van Gaal ma jechać specjalnie z Holandii, z której to reprezentacją leci na Mistrzostwa Świata do Brazylii, bo wielki Manchester United chce go łaskawie przyjąć na trenera. Sezon się skończył, Giggs nie ma nic innego do roboty jak siedzieć i się obijać, więc może polecieć i pogadać z Van Gaalem, który obecnie bardziej skupia się na MŚ, a nie na United i to jest akurat w 100% logiczne i zrozumiałe.
Yaankes: Jeszcze nie słyszałem, żeby trener musiał lecieć do drużyny. Zatrudnianie trenerów to nie szukanie pracy, to klub wychodzi z ofertą zatrudnienia, a nie Van Gaal, to Manchester United chce by to Van Gaal przejął stery w klubie, więc w interesie United jest by pofatygować się do LVG i porozmawiać, tym bardziej że on za miesiąc ma Mistrzostwa, a United sezon już zakończył.
jaratkow: A może było tak: kiedy wielu z nas marzyło o początku wielkiej kariery trenerskiej Giggsa w United on juź dawno był "po słowie" z LvG i metodycznie realizował jakiś plan. Zwróćmy uwagę: na 4 kolejki przed końcem rozgrywek bardzo niewiele mieliśmy do zyskania i nic do stracenia. Wymarzona sytuacja do eksperymentów
Yaankes: Co ma do tego historia i tradycja klubu? Z historią i tradycją jest ten problem, że to tylko historia, a tradycja z biegiem czasu jest przestarzała. Futbol rozwija się tak dynamicznie, że granie w tym samym stylu, w tej samej "kulturze" nic nie da. Nam potrzeba świeżości, która Van Gaal gwarantuje, bo jest to zupełnie inny trener, aniżeli SAF. David Moyes to była nieudolna kopia Fergusona, coś jak Phil Neville i Gary Neville. Gary to SAF, Phil to Moyes. Nawet kluby się zgadzają.
kamilllo7:Komentarz zedytowany przez usera dnia 14.05.2014 20:48
Raczej pewne że już mamy trenera z prawdziwego zdarzenia i to z dużym autorytetem.
Może będzie przyciągał a nie odpychał graczy jak poprzednik.
Gdy Mojes nie uczył Vidcia żeby ten grał jak Phil Jagielka (poniżenie gracza światowego formatu) może nasz kapitan nadal grałby u nas w następnym sezonie.
Teraz tylko oby transfery wyszły i po 2ch sezonach powinno wrócić do nas wszystko co utraciliśmy po odejściu Sira.
jaratkow: Posądzać Ryana, który poleciał do Holandii by rozmawiać o przyszłości Klubu i swojej o to, że przy okazji przymierzył jakieś chodaczki jest wyjątkowym świństwem. No ale każdy ocenia według własnych kryteriów.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.