Ben Amos chce wygrać Premier League U-21

Jeszcze w styczniu podopieczni Warrena Joyce‘a okupowali środkowe rejony tabeli, jednak znakomita końcówka rozgrywek sprawiła, iż mają oni szansę na obronę prymatu w lidze do lat 21.

- Nie możemy się już doczekać. W tym roku wielu ludzi spisywało nas na straty już w połowie sezonu. My byliśmy tego świadomi, ale wszyscy razem zmobilizowaliśmy się i osiągnęliśmy cel. W jednym czy dwóch spotkaniach nie spisaliśmy się zbyt dobrze, ale przy tak młodym składzie zawodnikom należą się wyrazy uznania - podkreślił Anglik.

- Warren Joyce powiedział mi, że ponad 40 graczy przewinęło się w tym sezonie przez drużynę do lat 21. Mając to na uwadze mogę stwierdzić, że spisaliśmy się bardzo dobrze, ale to jeszcze nie koniec. Chcemy wygrać finałowy mecz.

W poprzednim starciu obu zespołów padł bezbramkowy remis, jednak to Chelsea całkowicie zdominowała przebieg rywalizacji.

- Kilku zawodników musiało wówczas grać nie na swojej pozycji. Ja jako bramkarz nie potrafię sobie tego wyobrazić, ale koledzy przekonywali mnie, że nie jest to łatwa sprawa. Byliśmy przyparci do muru. Chyba nawet nie oddaliśmy żadnego strzału na bramkę, ale udało nam się zdobyć jeden punkt. James Wilson był chory i nie mieliśmy w składzie żadnego napastnika. W środę będzie jednak inaczej. Wiemy o Chelsea dużo więcej i myślę, że będzie to naprawdę dobry mecz. Trudno sobie wyobrazić lepsze zakończenie sezonu niż wzniesienie pucharu na Old Trafford. Nie ważne, o którym poziomie rozgrywkowym mówimy. Mam nadzieję, że na trybunach będzie sporo kibiców, a my dokończymy swoją robotę - podsumował Amos.