Słyszeliśmy, że twój ojciec nie był zbyt wielkim zwolennikiem futbolu, jednak poznał się na twoim talencie, gdy obserwował twoje zabawy z piłką w ogrodzie. Czy to prawda?
Cóż, to zdecydowany fan snookera! Tata zawsze opowiadał się o dziadku, który również pamiętał jak kopałem piłkę już jako młody chłopak.
Skąd więc odziedziczyłeś swój talent?Mój brat był nieco związany z futbolem. Z tego co wiem, był niezłym zawodnikiem, ale jest sporo starszy ode mnie. Nie miał szans na przebicie się do wielkiego klubu, ponieważ wtedy młodych talentów nie obserwowało jeszcze tylu skautów.
Twoja przygoda z Manchesterem United trwa już dosyć długo, kiedy właściwie dołączyłeś do klubu?Miałem sześć lat i grałem wówczas na lokalnych boiskach. Później przeniosłem się do Littleton Road, a następnie do The Cliff. Potem było już Carrington, gdzie występowałem w drużynie do lat 12.
Resztę wywiadu z utalentowanym napastnikiem United znajdziecie tutaj»