W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
» 29 kwietnia 2014, 07:33 - Autor: matheo - źródło: Daily Mail
Robin van Persie może wrócić do gry już w najbliższym meczu Manchesteru United z Sunderlandem, który 3 maja odbędzie się na Old Trafford.
» Robin van Persie może zagrać z Sunderlandem
Holender doszedł już do siebie po kontuzji kolana doznanej w rewanżowym spotkaniu Ligi Mistrzów z Olympiakosem Pireus (3:0).
Wstępne prognozy sugerowały, że Van Persie może nawet nie zagrać do końca sezonu. Holender ma się jednak coraz lepiej, co potwierdza ją słowa Ryana Giggsa.
– Musimy poczekać jak będzie spisywał się w tym tygodniu. Robin wrócił w piątek i trenował nieźle. Musi teraz trochę popracować nad swoją kondycją – stwierdza Walijczyk.
mpudzianowski: Ostatnio przeczytałem całkiem ciekawy artykuł o Fergusoneie. Kolega dopiero zaczyna, ale fajnie pisze. Polecam, polekarne.pl
Niedawno ruszył też konkurs w którym do wygrania jest autobiografia Ryana Giggsa.
trejo: artykuł niezły ale jak przeczytałem zdanie "czy Brendan Rodgers będzie nowym Fergusonem liverpoolu" to ażÂ mnie na wymioty zebrało, jak by tak się stało że liverpool zdominowałby rozgrywki jak United na przestrzenii ostatnich lat to się żyć odechciewa, mam nadzieję że to tylko hurraoptymizm autor ;) poza tym artykuł już nieco nieaktualny po wczorajszej wygranej kanonierów, teraz to City raczej zdobędzie majstra i tytuł zostaje w Manchesterze :) a liverpool - nie dla psa kiełbasa
Arbruz: Robin jest świetnym napastnikiem, kiedy jest w formie jest maszyną do zdobywania goli! Tego nam trzeba :) . Chociaż i tak mamy niezawodnego Mate i Rooneya ale do tego RVP w formie i będzie miazga. Przynajmniej mam taką nadzieję.
trejo: zdrowy Van Persie przewyższa suareza sturridge'a i eto'o o pare klas, ale najwieksza bolaczka jego jest ciagla absencja, powoli staje się jak Owen , odpukać ...
Muuuuuuuuuuu: Z tym suerezem to trochę przesadziłeś. Zobacz, że Suarez oprócz bramek, wypracowuje bardzo dużo innym, ciągle jest w ruchu, nawet jak nie asystuje to ściąga na siebie z 2 obrońców. Do tego rozgrywa i uprzykrza życie obrońcom. Taka mieszanka wybuchowa Messiego i Rooneya.
Gdyby tylko nie te jego błazenady i żeby:)
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.