Diabelred: Komentarz zedytowany przez usera dnia 03.04.2014 16:22Co wy z ta niezaliczona bramka Welbecka? Przeciez ten gol padl juz go gwizdku sedziego. Nie wiem do czego przyczepil sie sedzia, czy do wysoko podniesionej nogi Dannego, czy do reki, ciezko powiedziec, wazne ze sedzia przerwal mecz, on rzadzi na boisku, on podejmuje decyzje... Zreszta nawet ani Neuer, ani obroncy Bayernu nie reagowali na ten strzal, nie dziwne? Gdyby Anglik zdobyl bramke, a boczny sedzia pokazalby spalonego, ktorego nie bylo, wtedy mozna by bylo powiedziec, o niezaliczonym prawidlowo zdobytym golu. Wszystko co dzieje sie po gwizdku sedziego przerywajacym gre jest nieistotne. Gdyby jeszcze sedzia byl chamski(jak ten podczas starcia Barsy z Ars w 2011 gdzie van Persie ujrzal 2 zolta, a w konsekwencji czerwona wlasnie, za strzal po gwizdku sedziego) to by jeszcze dal zoltko Welbeckowi...
Co do Valencii to po prostu razem z Boatengiem atakowali pilke, a ze oberwal Niemiec, coz zdarza sie. Arbiter musial wlasnie tak to zinterpretowac, ze obaj walczyli o pilke. Sytuacja zupelnia inna niz ta z Rooneyem. Swoja droga to ladnie Anglik to wykorzystal wiedzial, ze Bastian ma juz zoltko i ze po czyms takim moze dostac nastepne. W przypadku gdyby to byl Young zamiast Rooneya, pewnie lecialyby hejty, ze znow zanurkowal hehe :D