W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Szkoleniowiec Olympiakosu, Míchel, może czuć się zawiedziony faktem, iż jego piłkarze nie zdołali zamienić żadnej dogodnej okazji na bramkę. Koszmarem dla mistrzów Grecji okazał się fenomenalnie dysponowany David de Gea.
» Hiszpański szkoleniowiec mimo wszystko jest wdzięczny swoim podopiecznym
Mimo dwubramkowej przewagi z pierwszego meczu, grecka ekipa musiała obejść się smakiem i to Manchester United cieszył się z awansu do ćwierćfinału Ligi Mistrzów.
- Mieliśmy swoje szanse, ale nie zdołaliśmy ich wykorzystać. Drużyny, które na tym poziomie nie potrafią dobrze wykańczać swoich akcji muszą srogo za to płacić. Chciałbym pogratulować swoim zawodnikom wysiłku, jaki włożyli w tę konfrontację - stwierdził 50-latek.
- Patrząc na wynik ktoś mógłby stwierdzić, że było to jednostronne spotkanie, ale prawda jest inna. Popełniliśmy jednak błędy zarówno pod bramką United, jak i pod swoją - podsumował Hiszpan.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (22)
Bossicky: Pycha biła z ich szatni, wypowiedzi Michela czy Roya Carolla, świadczyły że są niemalże pewni awansu - to ich zgubiło, co mnie cieszy niezmiernie ;)
Diabelred: Mielismy troche szczescia, jednak oni rowniez, slupek Rooneya, czy glowka chyba Jonesa, po roznym RVP cudem wybroniona przez bramkarza Pireusu no i sedzia mogl podyktowac karnego na Valencii...
Szilk: Po co mu lepsza drużyna? Grecja piękny kraj, Olimpiakos najbogatsza drużyna, wygrywa tam wszystko jak leci - mistrzostwo , puchary, derby -jest półbogiem dla kibiców - żyć nie umierać!! Po kilku latach prawdziwy futbol będzie daleko z przodu, a na podstawie Moyesa widać jak się płaci za lata pozornego komfortu i pozornych sukcesów- szkoda tylko tej następnej prowadzonej przez niego drużyny -bo to Ona za to zapłaci - tak jak teraz szkoda M.U.
Szilk: Koledzy nie zrozumieliście mnie - moja odpowiedź ma charakter sarkastyczny - żartuję sobie z Michela , że osiadł na ciepłej posadce i nie powinien mieć pretensji , że to co dobre na Grecję nie zdaje egzaminu w Anglii . Nie można mieć wygodnej posadki i czerpać przyjemność z łatwego chleba i jednocześnie mieć pretensję do losu ,że nie pozwala Mu osiągnąć większych sukcesów- to miałem na myśli pisząc powyższy tekst.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.