Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

David Moyes pod wrażeniem występu swoich piłkarzy

» 19 marca 2014, 23:52 - Autor: Rio5fan - źródło: YouTube.com
David Moyes wreszcie może odetchnąć z ulgą. Jutrzejsza prasa z pewnością nie będzie tak pełna krytyki pod adresem Szkota, jak miało to miejsce w ostatnim czasie. Menadżer Manchesteru United jest zadowolony z dzisiejszego występu swoich podopiecznych.
David Moyes pod wrażeniem występu swoich piłkarzy
» David Moyes wreszcie może być zadowolony z występu swoich podopiecznych
Hat-trick Robina van Persiego dał Czerwonym Diabłom upragnione miejsce w ćwierćfinale Ligi Mistrzów.

David, masz za sobą fantastyczny wieczór, co ucieszyło cię dziś najbardziej?

To, w jaki sposób zawodnicy zareagowali na porażkę. Od początku było wiadomo, że potrzebujemy wygranej 3:0, byliśmy to winni także kibicom, którzy fantastycznie nas dziś wspierali. W tym sezonie nie dostarczyliśmy im wielu pozytywnych wrażeń, więc w pełni zasłużyli na ten wieczór.

Co stanowiło dziś różnicę?

Myślę, że napieraliśmy na przeciwnika i dużo biegaliśmy. Wszyscy piłkarze byli niesamowicie zaangażowani. W Grecji z pewnością nie spisaliśmy się dobrze, straciliśmy gola po rykoszecie, a w końcówce mieliśmy szansę na zmniejszenie strat. Dziś wszystko wyglądało już jednak inaczej. Zawodnicy zasłużyli na ten wynik, ponieważ zostawili wszystkie siły na boisku.

Czy osobiście jakoś wyjątkowo postrzegasz ten rezultat?

Nie specjalnie. Wiem, że wielu ludzi z nas żartowało, ale jestem świadomy siły tego klubu i zadań, które przede mną stoją. Nie uda mi się zrealizować tego wszystkiego od razu, lecz kibice już dziś mogli zobaczyć swoją drużynę walczącą ze wszystkich sił.

Powiedziałeś, że znasz możliwości tej drużyny. Czy dzisiejszy wieczór może być punktem zwrotnym w tym sezonie?


Ludzie zadają mi to pytanie za każdym razem, kiedy odnosimy dobry rezultat. Bardzo chciałbym powiedzieć, że zdecydowanie tak właśnie się stanie, ale wiemy, że mamy przed sobą jeszcze bardzo dużo pracy. Dziś wypracowaliśmy świetny wynik i będziemy starali się podtrzymać tę dyspozycję. Jesteśmy świadomi wszystkich przeszkód, czekamy na kolejne wyzwania.

Jak skomentujesz dzisiejszy występ Ryana Giggsa?

Przed meczem spojrzałem na jego statystyki w Lidze Mistrzów i z tego, co pamiętam, to ma na koncie już 134 występy w tych rozgrywkach [w rzeczywistości był to już 140. mecz Walijczyka w Champions League - przyp. red.], to doprawdy nieprawdopodobny wynik. Uważam, że Ryan spisał się fantastycznie. Dzięki precyzyjnym podaniom miał udział przy dwóch bramkach. Najważniejsze, że fizycznie ten zawodnik prezentuje się fantastycznie. Niektórzy myślą, że w tym wieku można już tylko wchodzić na końcówki spotkań, lecz on nadal potrafi zrobić różnicę.

W takim razie dlaczego ostatnio pojawiał się na boisku tak rzadko?


Ponieważ musimy znać wartość zespołu. Ryan Giggs nie będzie przecież grał w piłkę wiecznie. Musimy znaleźć nowych zawodników, którzy zdołają go zastąpić. Tego wieczoru bardzo go jednak potrzebowaliśmy, szczególnie, że naszym zadaniem było odrobienie strat. Giggsy z pewnością pokazał dziś swoje doświadczenie.

Wcześniej powtarzałeś, że jesteś pewny wsparcia ze strony sterników klubu, ale dzisiejszy mecz z pewnością pomoże zdjąć nieco presji z twoich barków.


Nie czuję żadnej presji z wnętrza klubu. Wszystkie te informacje pochodzą od was, dziennikarzy. Dokładnie wiem, jaka praca mnie czeka, prawdopodobnie wyzwanie jest większe, niż się na początku spodziewałem. Piłkarze spisują się bardzo dobrze. Co chwila słyszę, że ten czy inny zawodnik powinien odejść z drużyny, a ja zawsze odpowiadam, że to bzdury. Ludzie starają się znaleźć przyczynę naszych słabych występów. Przyczyną jest to, że w poszczególnych spotkaniach nie graliśmy wystarczająco dobrze, to cała prawda.


TAGI


« Poprzedni news
Moyes: Kontuzja Van Persiego nie wygląda źle
Następny news »
Oceny pomeczowe: Manchester United - Olympiakos

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (44)


Mistrz1908: Giggs to jedyny zawodnik w środku pola , który potrafi jednym podaniem stworzyć groźną sytuację dla naszego zespołu. To jest straszne jakich my mamy zawodników w środku pola..

Świetny wybór Moyesa , bo mnie osobiście bardzo to zaskoczyło. Tak czy siak widać , że nawet jeden kreatywny zawodnik do środka w miejsce właśnie Giggsa i jesteśmy w stanie grać ofensywnie i stwarzać sobie sytuację.. n

Wierzę , że po letnim okienku Moyes poprowadzi ten zespół szturmem !
» 20 marca 2014, 08:15 #12
jaratkow: Szkoda "kaleczyć" radość po zwycięstwie ale raczej trudno przemilczeć bzdury jakie wygaduje Moyes. Zespół kaleczy a on nie wystawia zawodnika bo... szuka jego ewentualnych następców. Tyle, że "szuka" wystawiając cały czas tych samych graczy tyle że wciąż na innych pozycjach. Do tego większość młodych, spośród których należałoby szukać dublerów są na wypożyczeniach...
Może to troria dpiskowa ale... do stanu 3:0 Diabły zagrały dokładnie tak jak oczekują od nich wszyscy. Potem to była znów "drużyna Moyesa". Czy nie był to swoisty przekaz, że "wciąż potrafimy grać w piłkę ale nie zawsze chcemy" ? Pokażą to najbliższe 2 mecze ligowe. Będę uparty i może nudny: bez względu na wczorajszy wynik i rozstrzygnięcia najbliższych meczów ligowych Zarząd jak najszybciej powinien zakontraktować nowego menadżera.
» 20 marca 2014, 07:22 #11
MU1212: dobrze że postawiłeś na Giggsa
» 20 marca 2014, 06:52 #10
jaratkow: No... gorszy raczej nie przyjdzie ;-)
» 20 marca 2014, 07:11 #9
Janks7: Ale dziś postawa Antova zasługuję na szacunek, byłem pod wrażeniem tego że dawał rade nieźle ogarniać jak na gościa nie dość że z 1 nogą to jeszcze wyjątkowo dzisiaj z 1 oczkiem :) Dziś nasz Valencia zasłużył na pochwały, jak zresztą większość zespołu.
» 20 marca 2014, 00:26 #8
HuiSton: admini, zbanujcie tego trolla!

btw, champione2013, jeśli nie wygra to co? Poskarżysz się Ferugusonowi w komentarzu?
» 20 marca 2014, 06:11 #7
Bossicky: warto dodać że jest w czołówce najlepiej zarabiających piłkarzy naszego klubu wyprzedzają go tylko Rooney, Van Persie i Juan Mata ;D
» 20 marca 2014, 03:35 #6
Janks7: Koledze pewnie chodziło o to że ten wynik uratował Moyesa od utraty pracy w tym sezonie i że kolejny sezon będzie nas prowadził, ja bym tego nie był taki pewien bo mam nadzieję że jednak Moyes wróci do swojej formy i polegniemy co najmniej z City a zarząd znając już następnego rywala w LM który będzie poważniejszy niż Olympiakos wpadnie na pomysł by dać się sprawdzić Giggsowi w roli szefa chociażby do końca sezonu, a nóż może się okaże naszym Di Matteo bo że Moyes nas poprowadzi do triumfu w LM to wątpię. Ale mimo wszystko wierzę, bo w co mi pozostało wierzyć jak nie w to że wygramy LM i ten sezon nie będzie spisany całkiem na straty? I zarazem nasza przyszłość będzie kolorowa a nie szara?
» 20 marca 2014, 00:18 #5
jaratkow: davidla: nie zarzucaj komuś braku znajomości futbolu skoro sam... nie umiesz czytać ze zrozumieniem. Zbędna napinka.

Przypuszczam, że nikt nie zdecyduje się zwolnić Moyesa z dnia na dzień i pozostawić klub do końca sezonu bez sternika. To nie jest standard United. Na miejscu Zarządu zaklepałbym już kontrakt z Van Gaalem i poinformowałbym o tym piłkarzy i Moyesa. Zwłaszcza na tych pierwszych powinno to zadziałać motywująco. Oni już wczoraj pokazali, że jak chcą potrafią zagrać z zaangażowaniem (do 3:0). Bo Moyesowi nic tak naprawdę nie jest w stanie zaszkodzić.
» 20 marca 2014, 07:35 #4
zubrosy: pod wrażeniem? serio? wiem, że w dobie ogólnej niski formy każdy mecz wygrany jest spoko, ale tutaj jest więcej pracy niż Moyesowi się wydaje,
» 19 marca 2014, 23:56 #3
zubrosy: dokładnie nie czytając artykułu trafiłem w jego samo sedno. Napisałem, że jest więcej pracy niż mu się wydaję i to wcale nie przeczy temu co powiedział Moyes, bo on to mówi cały czas mówi to, ale on sam tego nie rozumie.
» 20 marca 2014, 00:28 #2
jaratkow: Czego by nie powiedzieć sam Moyes stwierdza, że nie był świadomy skali zadania jakiej się podjął a wyniki dowodzą, że nie daje rady. Wnioski w tych okolicznościach przyrody są jednoznaczne. OUT
» 20 marca 2014, 07:41 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.