W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Nemanja Vidić jest zdeterminowany, aby zakończyć swoją karierę w Manchesterze United w możliwie najlepszym stylu.
» Nemanja Vidić zamierza dać z siebie wszystko w ostatnich miesiącach kariery w Manchesterze United
W najbliższych dniach piłkarzy Czerwonych Diabłów czekają prestiżowe spotkania z Liverpoolem i Manchesterem City. Mistrzowie Anglii będą chcieli również odrobić straty z pierwszego meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów z Olympiakosem Pireus (0:2).
– Pod koniec sezonu naprawdę ważna część mojego życia i kariery zawodniczej będzie skończona. To trochę przykre – mówi Vidić na antenie MUTV.
– Zaczynam myśleć o czasie, który tutaj spędziłem, dobrych i złych chwilach. Byłem częścią zespołów odnoszących sukces i pracowałem z wieloma świetnymi ludźmi, którzy pozwolili mi rozwinąć się jako piłkarz.
– Tak to już jednak jest, takie jest życie i musimy ruszyć naprzód. Cieszę się na myśl nowych wyzwań, ale wciąż mamy jeszcze dużo do zrobienia tutaj.
– Przed nami ważne mecze. Chciałbym wziąć w nich udział i pomóc klubowi na tyle, na ile jest to możliwe w tym trudnym okresie.
– Mamy mecz z Liverpoolem, później Olympiakosem, West Hamem i Manchesterem City. Musimy zaprezentować się dobrze w tych spotkaniach. Najważniejsze, abyśmy wygrali nasze mecze na Old Trafford, co na pewno nie będzie łatwe – dodaje Vidić.
Początek meczu Manchester United – Liverpool FC w niedzielę o 14:30.
jaratkow: Bolesne są porównania United do LFC ale w tym zakresie chyba adekwatne. Niestety. Tyle tylko że na Anfield znalazł się Gość, który to wszystko poskładał. My takiego kogoś nie mamy. 2 x niestety.
A co do Vidy... Zdecydował bo takie jego prawo. Jedyne co mnie dziś zastanawia to to, czy w swych ostatnich meczach u nas nie zdecyduje się cofnąć nogi wtedy gdy będzie groźnie. Od tego może przecież zależeć nie tylko jak on wystartuje w Serie A, ale przede wszystkim jak my skończymy
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.