W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Michael Carrick znalazł wiele pozytywów w dzisiejszej grze Manchesteru United na The Hawthorns. Zdaniem Anglika, Czerwone Diabły znalazły równowagę między utrzymywaniem się przy piłce, a stwarzaniem sobie okazji bramkowych.
» Michael Carrick jest zadowolony z dzisiejszego występu Czerwonych Diabłów
Podopieczni Davida Moyesa zdołali zaaplikować rywalom aż trzy gole, zachowując jednocześnie czyste konto.
- To był dla nas ważny dzień, musieliśmy się podnieść. Czuliśmy, że od spotkania z Olympiakosem minęło już bardzo dużo czasu. Potem były mecze w reprezentacjach, lecz dziś zależało nam na pokazaniu się z dobrej strony. Zdobyliśmy bramki w kluczowych momentach i zdołaliśmy przejąć kontrolę na biegiem wydarzeń - stwierdził doświadczony Anglik.
- Do tej pory wiele razy graliśmy podobnie, a mimo to nie udawało nam się osiągnąć korzystnego rezultatu. Dziś na szczęście stało się inaczej. W ataku udawało nam się stwarzać zagrożenie i powodować zamieszanie w defensywie West Bromwich. Nasze akcje zaczepne były ekscytujące. Drugie trafienie było szczególnie istotne. Przed pierwszym gwizdkiem wiedzieliśmy, że obie strony będą desperacko walczyć o pełną pulę.
- Boisko było dosyć wymagające i futbolówka często odbijała się w różne strony. W pewnych momentach mecz był rwany, więc musieliśmy po prostu to przetrwać. Wayne wpisał się na listę strzelców i to rozwiało wszelkie wątpliwości. The Hawthorns to trudny teren, więc zwycięstwo jest sporym pozytywem. Nie mogliśmy prosić o nic więcej, niż trzy oczka - podsumował Carrick.
Marti24: Carrick - prawie w ogóle nie gra do przodu. Jedna bramka i chyba zero asyst. 33 lata na karku - czas na ławkę. Cleverley - ja nie widzę tego "talentu".
Bartoosh21: Carrick nie jest od asystowania i strzelania goli, on ma zapobiegać asystom i golom rywali oraz ma podawać do piłkarzy asystujących przy golach..
Cleverley natomiast jest mniej defensywnym graczem, to on częściej powinien strzelać z dystansu i podawać do napastników lub skrzydłowych..
Cleverli: Carrick to taki ligowy średniak, sezon mistrzowski miał ponad przeciętny+wcześniejsze przebłyski. Potrzebujemy zawodnika do środka pola,który z Clevem stworzy duet marzeń. Mam nadzieję, że nowy menadżer ( daj boże) to zrozumie, bo nasz obecny woli bez sensu wydał pieniądze na Matę, zamiast kupić np. Maticia, który gra genialnie. Cleverley-Pogba - to byłby pogrom w lidze na pewno walczylibyśmy o mistrza!
Cleverli: Tak, uważam, że jak Cleverli będzie miał w środku światowej klasy partnera to sam wskoczy na taki poziom. On ma niesamowity potencjał, tylko trenerzy nie wiedzą jak go wykrzesać.
jaratkow: Trochę wiary w naszych zawodników i... trener, który będzie umiał poskładac te nasze puzzle w drużynę. Tyle tylko potrzeba by niedowiarkowie i szydercy zmienili zdanie
kamilllo7:Komentarz zedytowany przez usera dnia 09.03.2014 10:28
Mi również nie podoba się jego denna gra w tym sezonie która ciągnie się od końcówki poprzedniej kampanii. Osobiście pokładałem w nim kiedyś ogromne nadzieje a teraz nie wiem co się z nim stało.
Może stało się z nim to samo co przed laty z Gibsonem który nieźle się prezentował a potem padaka... nie wiem. Być może to wina trenera albo samego zawodnika który osiadł na laurach swojego talentu.
P.S
Miałem okazje obejrzeć mecz na Narodowym z Angolami 1.5 roku temu....
Moje szczere odczucie było takie że oglądają mecz na żywo Clev był najlepszym zawodnikiem...Najwięcej biegał, był na całym boisku i stwarzał ogromne zagrożenie.... Miałem wrażenie że rośnie nam nowy Iniesta w MU...
Wiec uważam ze ten talent gdzieś był a może jeszcze jest ale potrzebny mu jest ktoś aby go wydobyć.. Jesli nie będzie zmiany trenera może dobrze mu zrobi wypożyczenie.... Potem ktoś będzie musiał zastąpić kiedyś Carricka.
Clev ma papiery na gre...
Klimaa: Na silniejszy rywali to może być za mało, ale widać poprawę. Oby każdy kolejny mecz był lepszy w naszym wykonaniu bo nie może przydarzyć się nam wpadka.
jari13: Była poprawa, ale wciąż za mało ruchliwości i krótkich podań. Nie wiem czy to wina boiska, ale w tym sezonie nasi zawodnicy w ogóle słabo panują nad piłką. Dużo jeszcze roboty przed Moyesem, żeby w lecie dobrze przygotować zespół.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.