devious: @JarekWalczak
Koleżko, sam sobie zmień klub jak Ci sie kibice nie podobają! Ja krytykuję Moyesa od lipca, od jego pierwszego dnia w roli szkoleniowca MU - bo śledziłem uważnie jego losy w Evertonie i od początku byłem pewny, że to nieodpowiedni człowiek do prowadzenia MU... Pomimo tego życzyłem mu jak najlepiej, życzyłem mu wygrania ligi i LM i bardzo chciałem się mylić co do jego osoby. Niestety się nie myliłem... Jest nawet gorzej niż sobie wyobrażałem to w najgorszych snach - nie przypuszczałem, że to tak marny szkoleniowiec, beznadziejny taktyk i tak słaby motywator... Może po prostu się pogubił, może to presja, może piłkarze próbują go zwolnić - nie wiem, mniejsza o to.
Faktem jest jednak, że w klubie dzieje się źle i to właśnie na kibicach i dziennikarzach spoczywa teraz rola krytyka, który być może będzie języczkiem u wagi w razie decyzji właścicieli o zmianie szkoleniowca... Kibice nie mogą odchodzić od klubu - muszą stanąć w jego obronie! Jakbym był w Anglii to zapewne organizowałbym już jakąś pikietę "Moyes Out" - gdyby przyszło kilkanaście tysięcy ludzi to Glazerowie mogliby otworzyć oczy, że faktycznie coś jest nie tak...
A innej drogi chyba już nie ma - to identyczna sytuacja jak z AVB i di Matteo w Chelsea oraz z Hodgsonem i Dalgishem w LFC - też wielu ich broniło, mówiło "dajmy im czas" - ale jednak te zwolnienia były słusznymi decyzjami. Tak samo jak zwolnienie AVB z Tottenhamu - klub objął menedżer-debiutant i radzi sobie znacznie lepiej, gra drużyny wygląda lepiej, ładniej - wyniki też są lepsze.
Tylko jedno MU uparło się, że będzie trzymać Moyesa za wszelką cenę choćby przegrywał co drugi mecz - OK niech tak będzie. Przeżyję i inni fani MU też przeżyją. Prędzej czy później Moyes odejdzie a my tu nadal będziemy...