Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

U-21: Bezbramkowy remis na AJ Bell Stadium

» 20 stycznia 2014, 22:04 - Autor: Rio5fan - źródło: Devilpage.pl
Manchester United do lat 21 był faworytem w rywalizacji z Middlesbrough, ale ostatecznie nie przełożyło się to na końcowy wynik. Mnóstwo niewykorzystanych okazji sprawiło, że mecz zakończył się bezbramkowym remisem.
U-21: Bezbramkowy remis na AJ Bell Stadium
» Wilfried Zaha ożywił poczynania Manchesteru United, ale nie potrafił wpisać się na listę strzelców
Niestety to spotkanie nie przyciągnęło zbyt wielu widzów, a ulokowany w Salford AJ Bell Stadium świecił pustkami.

Czerwone Diabły rozpoczęły tę rywalizację od mocnego uderzenia. Larnell Cole dynamicznym rajdem przedarł się prawym skrzydłem, dośrodkował piłkę wprost na głowę Willa Keane’a, lecz strzał napastnika United poszybował nad poprzeczką.

Podopieczni obchodzącego dziś urodziny Warrena Joyce’a niemal skopiowali tę akcję cztery minuty później. Tym razem nadawcą dobrej centry był Fabio, a Keane oddał celny strzał.

Po upływie kwadransa Connor Ripley musiał po raz kolejny zachować czujność, gdyż Larnell Cole próbował zaskoczyć Anglika mocnym, płaskim uderzeniem, które ostatecznie okazało się niecelne.

Do grona zawodników próbujących szczęścia strzałami z dystansu w 20. minucie dołączył Jesse Lingard. Angielski pomocnik pomylił się nieznacznie, a futbolówka przemknęła obok lewego słupka bramki Boro.

Dwie minuty później Fabio popisał się kolejną świetną centrą. Tym razem okazję do zdobycia gola miał zaangażowany w akcję ofensywną Tom Thorpe, ale obrońca nie potrafił skierować piłki do bramki gości.

Chwilę przed upływem pierwszych 30 minut ekipa Middlesbrough mogła wyjść na prowadzenie w niecodziennych okolicznościach. Tom Thorpe przecinał podanie w pole karne Sama Johnstone’a, ale wybita piłka trafiła w głowę Charniego Ekangamene i wyszła na rzut rożny tuż obok słupka.

Gospodarze powinni otworzyć wynik kilka minut potem. Znowu na prawej flance znakomicie pokazał się Fabio, który posłał płaskie dośrodkowanie w pole karne, a Tyler Blackett nie potrafił wpakować futbolówki do bramki w około trzech metrów.

Po upływie 180 sekund brazylijski obrońca po raz kolejny dał się we znaki defensywie Boro. Wycofana przez niego piłka trafiła do Larnella Cole’a, który z kolei oddał ją Lingardowi. Anglik huknął bez przyjęcia, lecz Ripley nie musiał się nigdzie ruszać, by odbić futbolówkę.

Na dziesięć minut przed końcem pierwszej połowy ciśnienie swojemu trenerowi z pewnością podniósł Sam Johnstone. Jeden z obrońców wycofał piłkę do bramkarza United, ale ten nie potrafił jej odpowiednio przyjąć. Golkiper ratował się rozpaczliwym wykopem, który odbijając się od szarżującego gracza przyjezdnych poszybował w okolice trzydziestego metra.

Chwilę później fantastycznie zachował się Tom Thorpe. Charni Ekangamene nie porozumiał się ze swoim kolegą w bramce i piłka niechybnie zmierzała do osamotnionego napastnika Boro. Kapitan Czerwonych Diabłów był jednak na tyle skoncentrowany, by ofiarnym wślizgiem zażegnać niebezpieczeństwo pod własną bramką.

W 43. minucie Davide Petrucci po raz kolejny w tym meczu łatwo stracił piłkę na własnej połowie. Ostatecznie wylądowała ona pod nogami Camerona Parka, który groźnym strzałem próbował dać swojej drużynie prowadzenie. Na szczęście futbolówka nie znalazła jednak drogi do bramki.

Już w doliczonym czasie gry Will Keane stanął przed najlepszą w pierwszej części gry szansą na trafienie do siatki. Anglik koncertowo przyjął drugie podanie i znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem. Napastnik Manchesteru United starał się przelobować Connora Ripleya, ale futbolówka wylądowała za bramką.

Dziesięć minut po zmianie stron Warren Joyce zdecydował się na pierwszą korektę w składzie. Na placu gry pojawił się Wilfried Zaha, który zastąpił Federico Machedę.

W 57. minucie dośrodkowanie w pole karne United zostało wybite przez Charniego Ekangamene. Obrońca Czerwonych Diabłów nie do końca kontrolował jednak lot futbolówki i był bliski trafienia samobójczego.

Pięć minut później piłka zatrzepotała w bramce Middlesbrough. Davide Petrucci posłał znakomite podanie do Willa Keane’a, który popisał się świetnym uderzeniem z powietrza. Gol nie został jednak uznany, ponieważ asystent arbitra dopatrzył się spalonego.

W 68. minucie Will Keane znowu przegrał pojedynek z Connorem Ripleyem. Precyzyjne dośrodkowanie spod linii końcowej Davide Petrucciego trafiło na głowę 21-latka, ale jego strzał wylądował wprost w rękach golkipera przyjezdnych.

120 sekund później na boisko wszedł Saidy Janko, który zmienił Fabio da Silvę.

Na nieco ponad kwadrans do końca błysnął Wilfried Zaha. Skrzydłowy United zgrabnym dryblingiem minął pilnującego go obrońcę i posłał kąśliwy strzał w stronę bramki Boro. Golkiper gości popisał się fantastycznym refleksem i dał radę sparować futbolówkę na rzut rożny.

W 80. minucie Andreas Pereira wszedł na boisko zastępując Tylera Blacketta.

Minutę później Will Keane miał kolejną wyborną okazję do wpisania się na listę strzelców. Płaska wrzutka z lewej strony trafiła wprost pod nogi Anglika, który z najbliższej odległości nie potrafił pokonać bramkarza gości. Rzut rożny także przyniósł spore zagrożenie, ponieważ na czystej pozycji znalazł się Tom Thorpe, ale i ta próba nie zakończyła swojego lotu w siatce.

Końcowe fragmenty meczu nie przyniosły już dogodnych okazji do zdobycia bramki i ostatecznie oba zespoły podzieliły się punktami. Czerwone Diabły do lat 21 mają teraz przed sobą derbowe starcie z Manchesterem City, które zaplanowano na 27 stycznia.

Premier League U-21
AJ Bell Stadium, Salford


Manchester United - Middlesbrough 0:0 (0:0)

Skład United: Johnstone - Fabio (Janko 70’), Thorpe, Ekangamene, Blackett (Pereira 80’) - Cole, Petrucci, Lingard, James - Macheda (Zaha 55’), Keane.


TAGI


« Poprzedni news
Pjanić: Takie informacje mnie cieszą
Następny news »
Ultimatum dla Wayne'a Rooneya

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (34)


Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.