Ferdinand: Ronaldo i Messi są bezkonkurencyjni

W tym roku głównym faworytem był Portugalczyk, który staje się legendą Realu Madryt. Konkurencja była niezwykle wyrównana i końcowy rezultat nie do końca był oczywisty zwłaszcza, po przedłużonym głosowaniu.

Ronaldo pokonał jednak swojego największego rywala w walce o trofeum Lionela Messiego, który przez kilka ostatnich lat zawsze był krok przed zawodnikiem Królewskich. Ferdinand uważa, że ta rywalizacja ma dobry wpływ na obu zawodników, którzy dążą do tego, aby ciągle utrzymywać się w szczytowej formie.

- Cristiano to żywy dowód na to, że choćbyś dysponował ogromnym talentem, to bez odpowiedniego wkładu pracy, nie osiągniesz pożądanego sukcesu. Kiedy po raz pierwszy się z nim spotkałem w Carrington, to prezentował się na prawdę solidnie. Sprawiał wrażenie nieoszlifowanego diamentu, który dążył do tego, aby zrealizować swoje cele. Miał ogromny potencjał - przyznał Rio.

- Tysiące godzin na siłowni i dodatkowe ćwiczenia boiskowe sprawiły, że mamy przed sobą doskonałego gracza. Do tej pory jestem pod ogromnym wrażeniem determinacji Crisa jak i Leo, którzy ciężko pracują, aby utrzymywać obecną formę. To ogromna przyjemność móc oglądać ich w akcji - kontynuował.

- Zastanawiam się tylko, czy byliby w stanie wymagać od siebie coraz to większego zaangażowania, gdyby nie rywalizowali ze sobą? Żyjemy w czasach, w których po boiskach biega dwóch najwybitniejszych zawodników w historii futbolu - podsumował Anglik.