Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Lindegaard zadowolony z gry w United

» 7 stycznia 2014, 02:32 - Autor: Pauleta77 - źródło: SkySports
Anders Lindegaard twierdzi, że jest szczęśliwy w Manchesterze United i zarzeka się, że mimo słabszej dyspozycji, zespół nie przestał mierzyć wysoko.
Lindegaard zadowolony z gry w United
» Lindegaard wciąż podkreśla, że jego marzeniem jest gra dla Czerwonych Diabłów
Przeciwko Swansea Duńczyk zaliczył swoje 28 spotkanie od czasu przenosin do klubu z Old Trafford trzy lata wcześniej i od tego czasu musi pogodzić się z rolą zmiennika dla Davida De Gei. W tym sezonie wystąpił zaledwie w dwóch spotkaniach, jednak 29-letni bramkarz ani myśli o transferze.

- Jeśli miałbym na to spojrzeć własnymi oczami, to mógłbym powiedzieć: Chryste, dlaczego ja tak mało gram?. Wtedy jednak łatwo się zdenerwować - przyznał Lindegaard.

- Staram się więc patrzeć na to obiektwnie, z perspektywy klubu. Muszę zdać sobie sprawę z jaką mierzymy się presją. Wtedy pewne rzeczy stają się dla mnie łatwiejsze i potrafię zrozumieć, dlaczego jest tak, a nie inaczej. Jestem szczęśliwy w Manchesterze. Kibicuję tej drużynie od dziecka i moim marzeniem jest gra dla niej.

- Muszę zadać sobie pytanie czy powinienem odejść i poszukać szczęścia gdzie indziej. Na razie jestem szczęśliwy tu gdzie jestem i to jest najważniejsze. Jestem jednak rozczarowany tym, że gram tak rzadko. To zarówno przekleństwo jak i błogosławieństwo.

- Muszę jednak pamiętać ile mam szczęścia. Ile piłkarzy może powiedzieć o sobie, że spełniają swoje największe marzenie? Nie jestem głupi i wiem, że powinienem grać więcej, ale na chwilę obecną pomagam klubowi jak tylko mogę - stwierdził duński bramkarz.

Mecz ze Swansea był już czwartą porażką United w sześciu ostatnich spotkaniach na własnym stadionie w tym sezonie, wliczając w to wszystkie rozgrywki. Drużyna mistrzów Anglii zajmuje obecnie siódmą pozycję, tracąc do liderującego Arsenalu jedenaście oczek.

Pomimo dotychczas słabego sezonu, Lindegaard wciąż nie traci wiary i jest pewien, że Czerwone Diabły nie powiedziały jeszcze ostatniego słowa.

- Słaby start w tym sezonie nie przyczyni się do tego, że zwątpimy w swoje możliwości. Tak się nie stanie z Manchesterem United. Wciąż mierzymy wysoko - zakończył bramkarz.


TAGI


« Poprzedni news
Mark Bosnich: Dajcie Moyesowi więcej pieniędzy
Następny news »
Fiorentina obserwuje Nemanję Vidicia

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (7)


Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.