Ezekiel Fryers: Dobrze, że odszedłem z United

Młody piłkarz odszedł z United półtora roku temu. Początkowo grał w Standardzie Liege, ale już po kilku miesiącach przeniósł się do Tottenhamu. Zawodnik przyznał, że cieszy się z takiego obrotu spraw.

– Potrzebowałem nowego wyzwania. W United kilka rzeczy poszło nie po mojej myśli i dlatego stwierdziłem, że nadeszła pora by stamtąd odejść. Zostawiłem tam paru przyjaciół, a niektórzy z nich radzą sobie teraz bardzo dobrze. Taki właśnie jest futbol – tłumaczy Fryers.

Piłkarz drużyny Kogutów wyjaśnia, że wyjechał do Belgii, bo chciał spróbować gry zagranicą, na co angielscy zawodnicy decydują się wyjątkowo rzadko.

– Chciałem wyjechać do innego kraju, bo to niezbyt częste u Anglików, a miałem ochotę na coś nowego.

– Odszedłem z United, bo chciałem częściej mieć styczność z pierwszym zespołem. Tutaj, w Tottenhamie regularnie pojawiam się w kadrze meczowej. Wielu ludzi uważa, że gdy opuszcza się Old Trafford to robi się krok wstecz, ale myślę, że ja posunąłem się do przodu – kończy Fryers.