David Moyes żałuje straconych punktów

Kim Bo-Kyung zapewnił gospodarzom jeden punkt w samej końcówce rywalizacji z klubem z Old Trafford.

- Jestem rozczarowany, gdyż mogliśmy dzisiaj dopisać sobie trzy punkty. Dopuściliśmy do głupiego rzutu wolnego, ale wcześniej mieliśmy wiele szans, by ostatecznie zamknąć to spotkanie - powiedział Szkot.

- Szansa Rooneya w końcówce była bardzo dobra, ale całe zdarzenie miało miejsce już po bramce gospodarzy. Jeszcze wcześniej Danny Welbeck miał znakomitą szansę, lecz nie zamienił jej na gola. Trzeba przyznać, że w tym sezonie tracimy mnóstwo głupich bramek, ale ekipa Cardiff wyrównała po fantastycznej akcji składającej się z dwóch podań.

- W bardzo kiepskim stylu pozwoliliśmy sobie wbić drugiego gola. Nie powinno dojść do tego rzutu wolnego, takie zagrożenie pod własną bramką jest zupełnie niepotrzebne. Nie zdołaliśmy wyjść z tej sytuacji obronną ręką - podsumował David Moyes.