Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Najlepsze parady: Van der Sar

» 21 listopada 2013, 17:41 - Autor: Biafra - źródło: ManUtd.com
W ramach 'Tygodnia bramkarzy' przypominamy wam kolejną wspaniałą interwencję, która tym razem należy do wybitnego holenderskiego golkipera, Edvina van der Sara.
Najlepsze parady: Van der Sar
» Edwin van der Sar pokazywał prawdziwą klasę do samego końca
Holender zawsze był przygotowany na pytanie dziennikarzy o swoją najlepszą paradę, natychmiast odpowiadając, iż "jeszcze jej nie wykonał".

W swojej karierze Edwin miał wiele wyjątkowych interwencji, jak chociażby obrona rzutu karnego w finale Ligi Mistrzów wykonywanego przez Nicolasa Anelkę, ale żadna z nich nie była godna tego tytułu. I gdy wydawało się, że Holender się jej nie doczeka, na siedem tygodni przed końcem przygody Holendra z futbolem, nadeszła ta chwila.

- Wydaje mi się, że to była ta interwencja, moja obrona strzału głową Fernando Torresa - wyznał Van der Sar po zakończeniu sezonu 2010/11. - To była bardzo ważna parada.

Gdy Manchester United prowadził w bardzo zaciętym spotkaniu Ligi Mistrzów na Stamford Bridge, Hiszpan uderzył w kierunku dalszego słupka bramki Holendra, ale kiedy wydawało się, że piłka zatrzepocze w siatce, Edwin wyciągnął się jak struna i sparował futbolówkę.

Tak jak obiecywał, najlepsze zostawił sobie na sam koniec.


TAGI


« Poprzedni news
Everton nie sprzeda Leightona Bainesa tanio
Następny news »
Wypożyczenie Keane'a zależne od wyników badań

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (8)


Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.