Szachtar Donieck był bliski zdominowania Manchesteru United w meczu 2. kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów. Mimo, że to Anglicy prowadzili przez większą część spotkania po golu Danny'ego Welbecka, mecz zakończył się remisem 1:1. W drugiej połowie zespół Moyesa na murawie po prostu nie istniał.
» Szachtar Donieck był bliski zdominowania Manchesteru United w meczu 2. kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów. Mimo, że to Anglicy prowadzili przez większą część spotkania po golu Danny'ego Welbecka, mecz zakończył się remisem 1:1. W drugiej połowie zespół Moyesa na murawie po prostu nie istniał.
Zaloguj się, aby móc oceniać zawodników!
Robin van Persie w 9. minucie mądrze zwiódł rywala balansując na linii spalonego. W tym czasie otrzymał podanie od Toma Cleverleya. Holender instynktownie przełożył piłkę na lewą nogę i strzelił. Uderzeniu zabrakło nieco dokładności i piłka przeleciała w odległości ok. metra od okienka bramki Pjatowa.
Po niecałym kwadransie zrobiło się bardzo gorąco w polu karnym De Gei. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Adriano piłkę w wielki zamieszaniu wybijają gracze United. Wewnątrz pudła próbował jeszcze dobijać Alex Teixeira. Cleverley zahaczył delikatnie rywala, ale sędzia nie wskazał na wapno.
Trzy minut później szczęście uśmiechnęło się do graczy Davida Moyesa. Valencia spod linii autowej podał do Fellainiego. Belg przedarł się pod strefę końcową boiska i zagrał mocną piłkę w pole karne. Jeden z defensorów Szachtara nie zdołał czysto wybić futbolówki i tym samym wystawił ją świetnie Welbeckowi. Anglik prostym uderzeniem z bliskiej odległości umieścił piłkę w siatce Pjatowa otwierając wynik spotkania.
W 39. minucie po stracie Fellainiego Szachtar ruszył z atakiem środkiem boiska. Piłkę dostał Alex Teixeira, do którego przed dłuższą chwilę nikt nie podbiegał. Brazylijczyk zdecydował się na bezpośrednie uderzenie. Na szczęście nie trafił czysto i piłka w relatywnie wolnym tempie poleciała w objęcia Davida De Gei. Kibice gospodarzy z pewnością nie ułatwiali Hiszpanowi pracy w tym meczu, starając się zdezorientować go świecąc laserami po jego twarzy.
Po przerwie w okolicy 35. metrów od bramki De Gei faulował Chris Smalling. Rakycki zdecydował się zaryzykować i posłał potężne uderzenie w stronę bramki Hiszpana. Na szczęście defensor Szachtara chybił. Chwilę później gospodarze znowu zaatakowali. Lewą flanką szarżował Taison, który po ograniu jednego zawodnika posłał mocne podanie po ziemi. De Gea pewnie rzucił się pod nogi i wyłapał futbolówkę. W ferworze walki Hiszpan zderzył się z piłkarzem Szachtara. Po chwili przerwy obie drużyny wróciły jednak do gry w pełnym wymiarze kadrowym.
Spotkanie po przerwie straciło trochę tempa, które było wysokie przez pierwsze trzy kwadranse. Manchester United grał bardzo ostrożnie i spokojnie, nie podejmując zbędnego ryzyka. Cały czas znak o sobie dawali ukraińscy kibice, którzy nie pozwalali w spokoju rozgrywać piłki Czerwonym Diabłom i skutecznie uprzykrzali im czas głośnymi gwizdami.
63. minuta to groźny kontratak ekipy z Donbas Arena. Akcja zakończyła się dośrodkowaniem z lewej flanki, do którego nie zdołał dojść Costa. Chwilę późnie Vidić nieprzepisowo powstrzymywał rywala przed polem karnym, dając tym samym okazję Szachtarowi na bezpośredni strzał z rzutu wolnego. Srna zdecydował się na wariant siłowy, który trafił ostatecznie w mur Manchesteru United. Po tej akcji na murawie po raz 145. w Lidze Mistrzów pojawił się Ryan Giggs.
W 71. minucie w dobrej sytuacji na prawej flance znaleźli się Rafael i Van Persie. Brazylijczyk odegrał piłkę do zbiegającego na środek "pudła" Holendra. Robin niestety nie miał zbyt wiele miejsca i jego strzał okazał się bardzo słaby. Pjatow bez problemu wyłapał piłkę.
Na kwadrans przed końcem meczu drużyna Lucescu zdołała wyrównać. Po dobrej grze kombinacyjnej, futbolówka została dograna z lewej flanki w pole karne. Adriano przepuścił piłkę pod nogami, przez co Vidić nie zdołał jej dobrze wybić. Z okazji tej skorzystał Taison, który mocnym strzałem pod poprzeczkę wykończył akcję Ukraińców.
Niesieni niedawno zdobytą bramką o dopingiem kibiców, zawodnicy Szachtara całkowicie zamknęli graczy United na własnej połowie. W 85. minucie z boku pola karnego gospodarze próbowali jeszcze mocnego zagrania. Piłka odbiła się od Smallinga i zmierzała pod poprzeczką bramki De Gei. Hiszpan wykazał się niemałym refleksem, wybijając piłkę na rzut rożny.
Szachtar Donieck 1:1 (0:1) Manchester United
Bramki: Alex Taison 76' - Danny Welbeck 18'
Szachtar Donieck: Pjatow - Szewczuk, Kucher, Rakycki, Srna - Hübschman, Fernando (Ilsinho 84') - Douglas Costa, Alex Teixeira, Taison (Bernard 90+) - Luiz Adriano (Ferreyra 90+)
Manchester United: De Gea - Rafael, Smalling, Vidić, Evra - Valencia, Carrick, Fellaini (Giggs 66'), Cleverley - Welbeck (Jones 90+), Van Persie
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.