Już w poniedziałek o 21:00 dojdzie do starcia Manchesteru United i Chelsea. Rio Ferdinand uważa, że obecność Jose Mourinho na ławce rezerwowych The Blues doda smaczku rywalizacji na Old Trafford.
» Rio Ferdinand podkreśla, że w Premier League najważniejszy jest finisz rozgrywek
– Fakt, że Chelsea ma nowego menadżera, nadaje grze nowej dynamiki. Mourinho to oczywiście wielka osobowość. Był już tutaj wcześniej, więc zna Premier League – mówi Ferdinand.
– Mourinho jest lubiany przez prasę, a ludzie chętnie czytają informacje na jego temat. O tym, czy to pomoże Chelsea zbliżyć się do miejsca, w którym my byliśmy w ostatnim sezonie, dopiero się przekonamy. Na pewno nie będzie to mieć znaczenia dla naszego podejścia do spotkań.
Mistrzowie Anglii już na początku nowego sezonu zostaną poddani niezwykle wymagającemu sprawdzianowi. Manchester United po zwycięstwie w wyjazdowym meczu ze Swansea, zmierzy się kolejno z Chelsea, Liverpoolem, Crystal Palace i Manchesterem City.
– Seria takich spotkań jest na pewno dobra dla mediów. Kiedy spojrzałem na terminarz, to pomyślałem, że to trudny start dla nowego menadżera, ale zarazem ekscytujący – przekonuje Rio.
– Jeśli będziemy na dobrej pozycji po pierwszych sześciu kolejkach, to nasza pewność siebie będzie wielka.
– Zawsze powtarzamy, że nie wiemy na czym stoimy, dopóki nie przyjdzie okres świąteczny. Pierwsze sześć meczów nie będzie mieć więc wielkiego znaczenia na to, co wydarzy się na przestrzeni całego sezonu.
– Oczywiście idealny scenariusz, to dobry początek. Jeśli jednak tak się nie stanie, to najważniejszy będzie mocny finisz – stwierdza Ferdinand.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.