Czerwone Diabły w finale Milk Cup 2013!
» 2 sierpnia 2013, 11:05 - Autor:
Rio5fan - źródło: ManUtd.com
Podopieczni Paula McGuinnessa w fantastycznym stylu odprawili z kwitkiem Cherry Orchard i awansowali do finału tegorocznej edycji Milk Cup. Czerwone Diabły wygrały 3:1 po trafieniach Olivera McBurnie oraz Joe Rileya.
» Paul McGuinness ma szansę na wielki sukces z manchesterską młodzieżą
Obie ekipy dosyć ostrożnie rozpoczęły półfinałową rywalizację. Jednak już w 11. minucie Oliver McBurnie wykończył ładną akcję i tym samym wyprowadził swój zespół na prowadzenie.
Czerwone Diabły podwoiły swój dorobek bramkowy już trzy minuty później. Dwójkowa akcja strzelca pierwszego gola oraz Demetriego Mitchella zmusiła golkipera rywali do dwóch wybornych interwencji. Joe Riley zdołał ostatecznie wepchnąć futbolówkę do siatki z około pięciu metrów. United prowadzili już 2:0.
Irlandzka ekipa nie potrafiła odnaleźć się na boisku, co skrzętnie wykorzystali zawodnicy z Manchesteru. 16. minuta przyniosła dobre dośrodkowanie Andreasa Pereiry oraz błąd defensywy zakończony drugim golem Olivera McBurnie.
Ekipę The Orchard stać było jedynie na honorowe trafienie w 64. minucie, którego autorem był Connor Foley.
Manchester United już po raz 11 dotarł do finału Milk Cup, co jest wynikiem rekordowym. Na drodze do głównego trofeum już dziś stanie irlandzki County Tyrone.
Cherry Orchard - Manchester United 1:3 (0:3)
(McBurnie 11‘, 16‘, Riley 14‘, Foley 64‘)
Skład United: J.Pereira; Reid (Dick 62‘), Tuanzebe, Borthwick-Jackson, Thompson; Riley (Scott 62‘), Willock (Rashford 45‘), Pereira, Mitchell; Croskery (McTominay 45‘), McBurnie (Nicholas 55‘).
TAGI
Najchętniej komentowane
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (4)
Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.