Menadżer pod wrażeniem występu młodzieży

Największe wrażenie w dzisiejszym sparingu zrobił Lingard, który zdobył pierwszą bramkę dla Czerwonych Diabłów.

- Jesse zdecydowanie puka do drzwi pierwszego składu. Spotkanie było bardzo trudne, a my zagraliśmy najmłodszym z możliwych zestawień. Przecież kibice mogli zobaczyć w akcji Wilfa, Adnana oraz właśnie Lingarda - powiedział Szkot po końcowym gwizdku.

- Chcieliśmy sprawdzić, jak sobie poradzą. Znakomita murawa i stadion pełen kibiców - to idealne warunki do zdobywania doświadczenia. Młodzi gracze zasługują na szansę do zaprezentowania swoich możliwości. To ich pięć minut i do tej pory nie czuję się zawiedziony.

- Wilfried wypracował nam pierwszą bramkę i mógł asystować przy kolejnej, ale Jonny Evans nie zdołał umieścić piłki w siatce. Zaha pokazał wiele bardzo dobrych akcji i zamierzamy nadal nad nim pracować. On, tak jak ja, potrzebuje sporo czasu, by zaaklimatyzować się w drużynie. Dopiero się poznajemy, ale podoba mi się to, co ten piłkarz prezentuje na treningach - podkreśla menadżer United.

- Jestem rozczarowany liczbą goli, jakie straciliśmy. Mieliśmy sporo okazji, by zakończyć to spotkanie. Trzeba jednak zaznaczyć, że rywalizowaliśmy dziś z bardzo dobrą drużyną.