Moyes chciał Scholesa w sztabie

Menadżer Czerwonych Diabłów bardzo chciał mieć przy sobie ludzi, którzy byliby jego łącznikami z szatnią, a jednocześnie pragnął zatrudnić osoby związane z klubem.

– Musiałem mieć pewność, że będę miał ludzi powiązanych z tym co działo się tutaj wcześniej – wyjaśnił Moyes.

– Rozmawiałem z Paulem Scholesem, ale on chce teraz spędzić trochę czasu z rodziną.

– Kontaktowałem się również z Rene Meulensteenem, ale on zdecydował, że odejdzie. Więc oczywistym wyborem stał się Ryan. To niesamowity piłkarz. Połączenie Giggsa z Philem Nevillem… Chciałem upewnić się, że w moim sztabie znajdą się także młodzi szkoleniowcy – tłumaczy Moyes.

Szkot rozwinął też wątek Scholesa w sztabie szkoleniowym.

– Paul zachował się wobec mnie fantastycznie i bardzo chciał pomóc. Rozmawiałem z nim przez telefon godzinę, a może i dwie. W tej chwili chce spędzić czas ze swoją rodziną. Dołączy do nas gdy będzie gotowy – kończy David Moyes.