Paddy Crerand wita nowych pracowników MU

Moyes właśnie dziś oficjalnie zastąpił sir Alexa Fergusona, by rozpocząć przygotowania do przedsezonowego tournée, w które drużyna uda się już niebawem.

- David zmagał się z presją podczas każdego dnia pracy w Evertonie, ze względu na spore oczekiwania fanów. Ten klub nie dysponował takimi funduszami, jak Manchester United, ale on jest na to wszystko gotowy. Moyes pracował już w Preston i Evertonie, a teraz dołącza do nas. Presja towarzyszy futbolowi niezależnie od rangi klubu - podkreśla Crerand.

- Największą przyjemnością w piłce nożnej jest zwyciężanie. To kluczowy aspekt tej pracy i właśnie dlatego David przyjął propozycję klubu. Nie ma na świecie szkoleniowca, który nie chciałby pracować w United. Sir Alex Ferguson pozostawił po sobie znakomitą grupę piłkarzy.

- Oczywiście presja będzie tutaj większa, niż w innych klubach, a do tego wszyscy kibice będą pamiętali osiągnięcia Fergusona. Moyes musi spróbować przebić swojego rodaka. Klub nie mógł znaleźć lepszego kandydata, szczególnie biorąc pod uwagę fakt, iż Fergie miał duży udział w wyznaczeniu swojego następcy - powiedział doświadczony Szkot.

Do sztabu zespołu z Old Trafford wraz z nowym menadżerem dołączyli także Jimmy Lumsden, Steve Round oraz Chris Woods.

- Znam Jimmy‘ego od bardzo długiego czasu i mogę powiedzieć, że to wspaniały gość. To także Szkot, więc przynajmniej będzie rozumiał, o czym rozmawiamy. Kiedy pierwszy raz go spotkałem, to chyba pracował jeszcze w Leeds United z Eddiem Gray‘em. Jimmy towarzyszył Moyesowi jeszcze w Preston, więc David z pewnością ma do niego spore zaufanie - podsumował Paddy Crerand.