Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Ferdinand: Moyes idealnym wyborem

» 20 czerwca 2013, 10:35 - Autor: Rio5fan - źródło: SkySports
Rio Ferdinand stwierdził, że Manchester United dokonał znakomitego wyboru w kwestii pozyskania nowego szkoleniowca. Zdaniem Anglika, były opiekun Evertonu jest idealnym kandydatem na to stanowisko.
Ferdinand: Moyes idealnym wyborem
» Rio Ferdinand z chęcią rozpocznie współpracę z Davidem Moyesem
- Myślę, że przygoda Davida Moyesa w United będzie naprawdę długa. Klub z pewnością chciał podpisać kontrakt ze szkoleniowcem, który spędzi na Old Trafford sporo czasu i będzie potrafił kontynuować dzieło sir Alexa - stwierdził Anglik.

- Nowy Boss będzie miał swój styl oraz nieco inne zasady, lecz jest w nim coś z Fergusona. Moyes to typ zwycięzcy i widać to w stylu gry drużyn, które prowadził. To bardzo żywiołowy i energiczny menadżer. Uderzało mnie to przy każdym spotkaniu z nim, więc uważam, że będzie to wspaniały dodatek do tego klubu.

- Sądzę, że naiwnie byłoby myśleć, iż nowy szkoleniowiec zmieni wszystkie dotychczasowe zasady za jednym zamachem. Manchester United to drużyna z wielkimi tradycjami, która daje nowym menadżerom szansę za zaproponowanie czegoś nowego - podsumował Rio Ferdinand.

Czerwone Diabły rozpoczną batalię o obronę tytułu mistrzowskiego wyjazdowym starciem ze Swansea.


TAGI


« Poprzedni news
Premiera biografii Davida Beckhama tuż tuż!
Następny news »
Alexander: Powrót Zahy do nas zależy tylko od United

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (12)


Klimaa: Na pewno na dzień dzisiejszy jest to najlepszy szkoleniowiec z wysp, a dotychczas tylko wyspiarze prowadzili nasz klub więc tradycja równa się racjonalnemu wyborowi.
» 20 czerwca 2013, 23:49 #9
vip14: Podzielam zdanie Rio. Moim zdaniem Moyes to odpowiedni człowiek na odpowiednim miejscu. Oby tylko odnosił z United takie sukcesy jak Sir Alex, a wszystko będzie dobrze ^^
» 20 czerwca 2013, 15:48 #8
sprite1080: Tak sobie właśnie pomyślałem że SAF wygrywając ligę na pożegnanie "wyświadczył" DM jeszcze jedną wielką przysługę. Zanim rozpoczniemy sezon DM stanie przed ogromną szansą na swoje pierwsze w MU (jeżeli się nie mylę, pierwsze w ogóle) trofeum czyli tarczę wspólnoty. Nie mówię że Wigan to łatwy przeciwnik ale lepiej nie mógł trafić. Jeżeli wygramy a DM poczuje smak zwycięstwa... :)
» 20 czerwca 2013, 12:41 #7
sprite1080: @banan8906 zapewn masz absolutna racje choc ja tego nie kwestionuje. Nie zmienia to jednak faktu ze DM nie zdobyl tarczy ani razu a pierwsze ewentualne trofeum i to na smaym poczatku przygody z MU moze go mocno podbudowac i daleko poniesc...
» 20 czerwca 2013, 20:38 #6
Diabelred: Jezeli chodzi o stalosc ok, jest idealnym wyborem, jednak jezeli chodzi o wygrywanie pucharow, to dopiero zobaczymy...
Jak dziala zmiana trenera w topowej druzynie widac na przykladzie Barsy. Oby nas nie spotkal taki los i Moyes okazal sie swietnym wyborem.
» 20 czerwca 2013, 11:32 #5
Gosia87: "Jak dziala zmiana trenera w topowej druzynie widac na przykladzie Barsy. Oby nas nie spotkal taki los i Moyes okazal sie swietnym wyborem."

Mistrzostwo Hiszpanii, półfinał Ligi Mistrzów i Pucharu Króla.
Faktycznie się stoczyli.. Oby czasem United nie osiągnęło tyle co Barsa w poprzednim sezonie, bo wszyscy będą rozczarowani..
» 20 czerwca 2013, 16:38 #4
Diabelred: Komentarz zedytowany przez usera dnia 20.06.2013 17:25

Po 1 Mistrzostwo w Hiszpanii to zaden wyczyn tam sie licza tylko 2 druzyny i od jakiegos juz czasu majstra wygrywa Real albo Barsa...
Po 2 w tym sezonie Barsa byla bita na kazdym froncie przez Real, takze mozemy sobie gdybac co by bylo gdyby ,to Real nie odpuscil tak szybko ligi...
Po 3 fakt osiagneli polfinal ,jednak trzeba miec na uwadze ze doszli do niego tylko dzieki strzeleniu wiekszej ilosci bramek na wyjezdzie w pojedynku z PSG (1-1,2-2)
Po 4 w dwumeczu 0-7 z Bayernem... , jak dotad nigdy zadna druzyna na tym szczeblu rozgrywek LM tak wysoko nie przegrala...
Po 5 Nie trzeba byc wielkim specem od pilki by widziec, ze Barsa nie gra juz tego co za Pepa
Po 7 dla Barsy dojscie tylko do 1/2 raczej nie jest suksecem ani powodem do dumy
Po 6 z tego co widze ,to wiekszosc kibicow Barsy chcialby sie pozbyc Tito, ciakawe dlaczego...
Po 7 jaki Puchar Krola ? Przeciez to Atletico zdobylo to trofeum...Natomiast Super Puchar Hiszpani czy jak to sie tam zwie zdobyl Real pokonuja Barse w finale, takze Barsa zdobyla tylko lige w tym sezonie.

Poza tym nigdzie nie napisalem ze sie stoczyli... Chodzilo mi tylko o to jak niekorzystnie na klasowy zespol moze wplynac zmiana trenera.
» 20 czerwca 2013, 17:02 #3
Gosia87: Komentarz zedytowany przez usera dnia 20.06.2013 18:19

Nie mam ochoty odpowiadać punkt po punkcie, więc:

Mam nadzieję, że tym razem skupisz się bardziej na tym co będziesz czytać.

"półfinał Ligi Mistrzów i Pucharu Króla"
Czego tutaj nie rozumiesz?

Styl gry jest podobny, do tego za Pepa. Barcelona gra lepiej w ofensywie, ale gorzej w defensywie i przez to idzie im jak idzie, bo Guardiola budował atak właśnie od obrony.

Tito z Realem ma bilans 1W,1D,1L, bo trudno mu dopisywać pozostałe wyniki skoro nie był w tym czasie trenerem zespołu, prawda?

Dopóki choroba nie dała o sobie znać, to na kilkadziesiąt spotkań przegrał tylko 2 mecze notując chyba najlepszy start w historii La Liga i tak na prawdę zapewniając sobie mistrzostwo już po pierwszych 19kolejkach.

Drużyna zaliczyła dołek formy i Vilanova po powrocie nie przywrócił jej stabilności.

Co do ostatniego punktu, to kim jest ta większość kibiców Barcelony, o której piszesz? Sezonowcy, którzy płaczą, bo ich klub nie wygrał LM i idą teraz kibicować Bayernowi, który prawdopodobnie zdominuje teraz piłkę? Śmieszni socios, którzy są zaślepieni ponad wszystko chęcią zdobywania pucharów i przy chociażby remisie wymieniliby już najchętniej połowę zespołu?

Ultrasi to jedyne osoby, które trzeźwo myślą jeżeli chodzi o ich zespół, z którym się od małego utożsamiają. Oni stoją za Tito i są swiadomi tego, że nie da się każdego sezonu wszystkiego wygrywać i to jeszcze z różnymi trenerami. Ufają mu i wierzą w niego. Nie chcą jego odejścia.

W Madrycie wygląda to identycznie gdyż Ultrasi wspierają swój zespół i chętniej wyrzuciliby z klubu Pereza niż Jose czy Ronaldo. Po drugiej stronie masz tą całą resztę socios, która do opluwania Barsy jest zawsze pierwsza w czym się nie różni od reszty wspierających Real kibiców, ale oni idą krok dalej plując na Mourinho i swoich zawodników w czasie spotkań.

Wielu "kibiców" tak robi. Chociażby tutaj nie raz można było wyczytać, że ktoś życzył Linde jak najgorszego spotkania i na shoutboxie cieszyli się z każdej straconej przez niego bramki albo mieli nadzieję na kontuzję Valencii, albo jego kolejny słaby mecz, bo woleli oglądać na muraiwe kogoś innego.. Czy to jest normalne?

Sama nie przepadam za Nanim i nie chcę go oglądać w barwach United, ale gdy przywdziewa jego barwy, to wspieram go na boisku jak tylko mogę.

Jak tylko Moyes został ogłoszony następcą SAFa co nie powinno być żadnym zaskoczeniem, bo był do tej posady przymierzany już od dobrych kilku lat, to w Manchesterze każdy był zachwycony. Tutaj? Co drugi wyzywał Szkota, bo dla nich nie robienie wielkich transferów i brak osiągnięć z Evertonem ( który miał mniej pieniędzy na transfery niż polskie zespoły), to całkowita porażka..

Skąd więc bierzesz tą swoją większość "kibiców"?


PS
United jest uważane za klub piłkarzy, którzy osiągnęli więcej niż byli w stanie. Naprawdę.

Głównym powodem tego jest oczekiwanie po zawodniku błyskotliwej gry. Mało jest osób, które potrafią docenić Carricka czy Cleverleya, tak jak w innych zespołach pracę jaką wykonuje Khedira albo Busquets, który jest prawdopodobnie aktualnie najlepszym defensywnym pomocnikiem na świecie, ale i tak większość widzi wyłącznie jego symulacje.

Luźna myśl, która przyszła mi do głowy po przecyztaniu Twojego ostatniego zdania. Nie to abym uważała Barsę (czy też United) za klub tak zwanych overachievers, bo jest tam mnóstwo genialnych piłkarzy, których powinno się zapisać złotymi głoskami w historii footballu.
» 20 czerwca 2013, 18:13 #2
Olo: Doskonałym!
» 20 czerwca 2013, 10:43 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.