Strootman chce grać w Anglii

Holender jest jednym z najbardziej łakomych kąsków podczas obecnego okna transferowego. Pomimo tego, że do końca kontraktu Strootmana z PSV pozostały jeszcze trzy lata, piłkarz dał do zrozumienia, iż chce opuścić swój obecny klub.

Młody pomocnik niedawno wrócił z Mistrzostw Europy do lat 21 – ma więc sporo czasu na szukanie nowego pracodawcy. Zdaniem mediów, faworytem w wyścigu po Strootmana jest Manchester United.

Menadżer piłkarza potwierdza, że Holender jest zainteresowany grą na Wyspach Brytyjskich, choć media łączą go też z klubami z Francji i Rosji.

– On skupia się na Anglii, bo odpowiada mu styl tej ligi. Pasuje do Premier League siłowo, psychicznie i sprawnościowo. Jestem spokony o to, że poradzi sobie na tym poziomie – powiedział Chiel Dekker.

Czerwone Diabły poważnie interesują się Strootmanem, co potwierdza obecność skauta United, Jima Lawlora, na meczu młodzieżowej reprezentacji Holandii. Agent zawodnika podkreśla jednak, że nie wszystko zależy od niego.

– Kevin jest ambitny, ale ruch nie należy teraz do mnie. Odejść z PSV można tylko do naprawdę dobrego klubu, to musi być krok naprzód.

– Nie jest to jednak takie proste, bo cena za Kevina jest wysoka. Niewiele zespołów będzie sobie mogło na niego pozwolić – tłumaczy menadżer Strootmana.

– Kluby wiedzą co Kevin potrafi. To od nich zależy czy dogadają się z PSV i go kupią – kończy Dekker.