W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
David de Gea nie ukrywa, że w przyszłości chciałby wrócić do Atletico Madryt. Hiszpan ma jednak na myśli daleką przyszłość, bo, jak sam przyznaje, w Manchesterze United czuje się znakomicie.
» David de Gea ma za sobą bardzo udany sezon w Manchesterze United
De Gea przebywa obecnie na zgrupowaniu reprezentacji Hiszpanii, która wkrótce rozpocznie swoje zmagania w mistrzostwach Europy U-21. Bramkarz Manchesteru United stanie więc przed szansą zwieńczenia udanego sezonu tytułem młodzieżowego mistrza Starego Kontynentu.
De Gea, tradycyjnie podczas rozmów z hiszpańskimi dziennikarzami, został zagadnięty o Atletico Madryt, czyli klub z którego trafił do Manchesteru United.
– Nie można prosić o więcej niż zwycięstwo z Realem Madryt w finale Pucharu Króla na Santiago Bernabeu – mówi De Gea.
– Atletico zakwalifikowało się również do Ligi Mistrzów i ma za sobą bardzo udany sezon. Mam nadzieję, że w przyszłości będę mógł tam wrócić. Nigdy nic nie wiadomo. To zawsze był i będzie mój dom.
De Gea pytany o plany na przyszły sezon odpowiada: – Oczywiście będą zmiany, bo sir Alex Ferguson był trenerem w United przez długie lata i wygrał z klubem wiele trofeów. Teraz przychodzi nowy trener i myślę, że będzie kontynuował politykę sir Alexa. Dynamika powinna być podobna.
– Gra w Manchesterze United, jednym z największych klubów na świecie, jest dla mnie zawsze powodem do dumy. Za każdym razem, kiedy zakładam bluzę bramkarską Czerwonych Diabłów, zapisuję się na kartach historii klubu – dodaje Hiszpan.
diobeu: Nie ma się co dziwić, że ktoś chce kiedyś wrócić do swojego rodzinnego miasta i kraju. Zwłaszcza, że to nie jakaś wioska zabita dechami, a Atletico to nie 7 ligowy klub.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.