Michael Keane marzy o występie na Wembley

Leicester wygrał swój pierwszy mecz z Watford 1-0 i znacznie przybliżył się do finału, który odbędzie się na Wembley. Rewanżowe spotkanie rozpoczęło się dzisiaj od godzinie 13:30.

- Gra na Wembley byłaby czymś niesamowitym. Nie mogłem nawet o tym myśleć kilka tygodni temu, jednak teraz wygląda to naprawdę realnie - przyznał Michael.

- Cieszę się, że mogę w ogóle o tym myśleć, jednak trzeba zacząć pracować jeszcze ciężej, gdyż musisz mieć pewność, że zasłużyłeś na awans do finału. Nie chcę zapeszać, jednak jeżeli wygramy, to może być coś niesamowitego.

- Zwycięstwo z Watford było dla nas bardzo ważne. Wiemy, że czeka nas ciężki rewanż. Będzie ciężko, gdyż mają kilku wspaniałych graczy, jednak myślę, że możemy tego dokonać.

- Mieliśmy kilka słabszych momentów, jednak uważam, że stać nas było na lepsze występy i nam to się ostatnio udało, przegraliśmy tylko jedno z siedmiu ostatnich spotkań.

- Jesteśmy w dobrej formie i gramy dobrze zarówno u siebie, jak i na wyjeździe. Musimy zaliczyć kolejny dobry występ i dostać się do finału na Wembley - podsumował Keane.