Wanyama zostaje w Celtiku

Kenijczyk zaliczył bardzo udaną kampanię, a szczególne uznanie zyskał swoimi występami przeciwko Barcelonie w ramach Ligi Mistrzów. Został nawet nominowany do nagrody Młodego Zawodnika Roku szkockiego PFA.

Mimo że kontakt pomocnika wygasa w czerwcu 2015 roku, a negocjacje w celu przedłużenia umowy odbędą się dopiero jesienią, Wanyama zamierza odwdzięczyć się Neilowi Lennonowi za szansę, którą dostał od menadżera.

- Czy w przyszłym sezonie nadal będę reprezentował Celtic? Oczywiście! Kocham ten klub i jestem tu szczęśliwy - powiedział piłkarz. - Dlatego nadal będzie można oglądać mnie na Celtic Park.

- Nie rozmawiałem jeszcze na ten temat z moim agentem, bo skupiam się na graniu. Ale nie martwię się niczym, bo czuję, że to właściwy klub i jestem tu szczęśliwy.

- Menadżer dał mi wspaniałą szansę, za co jestem mu ogromnie wdzięczny. Teraz chcę odwdzięczyć się za jego zaufanie, bo Neil zdziałał na rzecz Celtiku naprawdę wiele - wyznał Kenijczyk.

Wanyama wypowiedział się również na temat najlepszych momentów w zakończonej Mistrzostwem Szkocji kampanii The Hoops, przyznając, że zdziwił go brak nominacji do nagrody Zawodnika Roku dla kolegów z drużyny.

- Najwspanialszą rzeczą było zwycięstwo nad Barceloną - dodał piłkarz. - Po tym spotkaniu Neil Lennon stwierdził, że jestem wart 29 milionów euro. Taka jest jego opinia i nie przeszkadza mi to.

- Starcia z Barceloną zmotywowały mnie do cięższej pracy. Chcę utrzymać dobrą formę. To fantastycznie, że mogłem zagrać przeciwko tak wybitnym zawodnikom. W futbolu tak już jest: im więcej występujesz, tym więcej się uczysz.

- Nominacja do nagrody Młodego Zawodnika Roku wiele dla mnie znaczy. Mam za sobą dobry sezon i cieszę się, że gram dla Celtiku. Jestem za to wdzięczny i chciałbym podziękować kolegom z drużyny za ich wsparcie. Dziwne, że żaden z nich nie został nominowany do Zawodnika Roku, skoro mieli tak udany sezon, jak na przykład Fraser Forster. Jastem z tego powodu zawiedziony - zakończył Wanyama.