W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Gary Neville, były kapitan Manchesteru United, nie pali się do menadżerki. 38-latek wyznał, że kilkukrotnie odrzucał oferty samodzielnego prowadzenia drużyny.
» Gary Neville raczej nieprędko obejmie stanowisko menadżera któregoś klubu
Neville tuż przed EURO 2012 objął funkcję w sztabie szkoleniowym reprezentacji Anglii. Funkcję asystenta Roya Hodgsona łączy ze stanowiskiem eksperta w telewizji Sky Sports. Podwójna rola tak cieszy Gary'ego, że w najbliższym czasie nie ma zamiaru niczego zmieniać.
– Składano mi ofertę dwukrotnie lub trzykrotnie w ostatnich osiemnastu miesiącach. Nie byłaby to jednak dobra decyzja – stwierdził Neville.
– Widzę wiele osób, którzy szybko chcą wejść w świat trenerki. W ciągu dwóch lat są później skończeni. Mamy obecnie na rynku zbyt wielu szalonych właścicieli – dodał Anglik.
dizik1989: Ja mimo wszystko chciałbym trenera związanego emocjonalnie z ManUtd. Nie jest powiedziane, że Gary czy Ryan będą słabymi trenerami, przy sir Alexie na pewno się sporo nauczyli. A w szatni mieliby niepodwazalny autorytet. Wolałbym któregoś z nich jako menadżera (lub nawet obu) niż jakiegoś karierowicza, który wygra jedno trofeum wyciskajac z zawodników wszystko o potem ich zostawi (Mourinho), czy też typa któremu po 3 latach zabraknie motywacji (Pep).
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.
Bruno Fernandes wznowił treningi przed meczem z Ipswich Town
Antony ma pożegnać się z Manchesterem United, Amorim wytypował następcę
Zirkzee bardzo rozczarowany swoją sytuacją w Manchesterze United
Piłkarze Manchesteru United zachwyceni Amorimem. „Mourinho 2.0.”
