cropps: Sprawa nr 3
Rooneyowi nie można zarzucić charakteru i woli walki, ale wczoraj to nie był jego mecz. Nie usprawiedliwia też tego kontuzja, bo nie pauzował on 1 czy 2 miesięcy. Widzieliśmy go sfrustrowanego i wkurzonego tym, że nie potrafimy utrzymać się przy piłce i przegrywaliśmy walke w środku pola. Spodziewaliśmy się po Rooneyu więcej.
Sprawa nr 4
United chyba jako jedyna z tych "wielkich" drużyn, daje się tak dominować na własnym stadionie z silniejszym przeciwnikiem. Rozumiem, że lepiej gra się nam z kontry, no ale bez przesady...To my powinniśmy stawiać warunki na swoim podwórku, a tym czasem ustawiamy całą drużynę (oprócz napastnika) na własnej połowie i czekamy co przeciwnik zrobi. Na prawdę przykro się ogląda taki Manchester United, który broni się całą drużyną i liczy tylko na gre z kontry. Tak na prawdę wczoraj nie stworzyliśmy sobie żadnej 100% sytuacji, a gol był dość przypadkowy i nie wiem czy zasłużyliśmy nawet na niego...
Sprawa nr 5
Van Persie swoje zrobil już w tym sezonie. Może się zaciął i już nie jest tak skuteczny jak na początku sezonu, ale z Sunderlandem i teraz z City to dzięki niemu strzeliliśmy bramki. Co do napastników to można ich wystawić nawet 4 od początku, a oni i tak nie zdobędą bramki, bo nie dostają piłek!! Jak można mieć do nich pretensje skoro przec cały mecz nie dostaną ani jednej prostopadłej piłki, za plecy obrońców. Ich miejsce jest w polu karnym i tam powinni tylko czekać i dostawiać nogi (głowy), tymczasem muszą się cofać do środka, biegać jak głupki i jak już dostaną piłkę to muszą wlaczyć z dwoma obrońcami na plecach. Ile w tym meczu było takich długich piłek od obrońców do Robina to ciężko zliczyć, a i tak połowa z nich była zupełnie niecelna. No i tu znów pojawia się problem kto ma im te piłki grać.
Sprawa nr 6
Obrona zagrała wczoraj słabo, ale jak dla mnie nie trzeba w niej wiele zmieniać. Należy pamiętać, że Vidić i Evans byli kontuzjowani (nie wiem co ze Smallingiem). Jones, Evans, Smalling, Rafael będą przyszłością United. A Vidic śmiało może jeszcze kilka lat pograć na wysokim poziomie.
Jaki wniosek? Upierałem sie i będę się upierał, że brakuje nam kogoś do środka pomocy. I tutaj widzę 2 opcje:
- kupujemy jakiegoś dobrze wyszkolonego technicznie piłkarza, który potrafi znakomicie rozdzielać piłki lub ją przytrzymać i rozegrać (ktoś taki jak Mata, Hazard, Silva, Cazorla itd itp)
- albo jakiegoś bardziej defensywnego gracza, który stworzył by z Carrickiem (tak jak Barry z Toure) ściane nie do przejścia. Chodzi mi o zawodnika, który oprócz dobrej gry defensywnej, potrafi zagrać również w ofensywie. Wtedy trzeba by zmienić nieco ustawienie i np. zagrać coś takiego (z tym, że Rooney i ktoś z drugiej strony, np. Nani grali by bliżej środka, czyli gralibyśmy bez typowych skrzydłowych:
Persie
Rooney Kagawa Nani
Carrick + ?