W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
David de Gea wyznał, że czuje się dumny po powołaniu do reprezentacji Hiszpanii na mecz eliminacji Mistrzostw Świata.
» David de Gea uważa, iż powołanie do reprezentacji, to dla niego wielki krok naprzód
Bramkarz Manchesteru United znalazł uznanie w oczach Vicenta del Bosque, który zdecydował się włączyć go do kadry na mecze z Finlandią i Francją.
– Jestem bardzo zadowolony i szczęśliwy. To dla mnie bardzo szczególny moment i wielki krok w mojej karierze. Dołożę wszelkich starań, aby zaimponować selekcjonerowi – powiedział uradowany de Gea.
– Chcę się dobrze bawić i nauczyć czegoś od moich kolegów z drużyny, którzy są idolami tak wielu ludzi – dodał.
De Gea wyraził też swoje rozczarowanie z powodu absencji Ikera Casillasa. Ikona Realu Madryt musi pauzować z powodu urazu.
– Szkoda, że Iker wypadł z gry. Wszyscy wiemy, że to nasz kapitan i legenda, ale i tak jestem szczęśliwy, nawet mimo jego kontuzji – zakończył golkiper United.
Pozostałymi bramkarzami, których powołał del Bosque są Victor Valdes z Barcelony i Jose Reina z Liverpoolu.
Cris89: Super, że David w końcu dostał powołanie. Inna sprawa, że zapewne nie dostanie szansy. Ale zawsze to dla niego krok naprzód i zdobycie nowego cennego doświadczenia. Dajesz David!
Martin: Myślę, że Lopezowi też daleko do naszego Davida i nie twierdzę tak tylko ze względu na to, że De Gea broni barw United. Skąd On się urwał w ogóle ten Lopez? Gdyby nie kontuzja Ikera, świat by o nim nie słyszał i dalej kisiłby się w Sevilli. Rozumiem, że David ustępuje miejsca Ikerowi, bo jednak Casillas to żywa legenda nie tylko Realu, ale też i swojego kraju, ale żeby stawiać na Lopeza, który jest po trzydziestce kosztem młodego De Gei? Selekcjoner Hiszpanii musiałby upaść na głowę. Z drugiej strony.. zapomniałem, że Oni tam faworyzują graczy z La Ligi. :/ Umiejętności Valdesa nawet nie wymagają komentarza, a Reina? Większy klaun od starego, dobrego Bartheza.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.