Grupa fanów Manchesteru United – Stretford End Flags skontaktowała się z Manchesterem United w sprawie oprawy, jaką mają zamiar przyszykować kibice na starcie z Realem Madryt.
» Czekają nas wielkie wydarzenia na trybunach Old Trafford
Gigantyczne pole czerwonych, białych i czarnych szalików zostanie przedstawione na pierwszych dwóch kondygnacjach Sir Alex Ferguson Stand. Dwie wielkie flagi będą do dyspozycji fanów wzdłuż trybuny wschodniej i zachodniej. Ponadto przed rozpoczęciem meczu noszonych będzie osiem dużych flag w obrębie murawy.
Oficjalna strona Manchesteru United rozmawiała z Andrew Kilduffem, rzecznikiem Stretford End Flags.
Więc, Andrew, co kryje się za waszym pomysłem?
Po prostu staramy się pomóc kibicom w stworzeniu świetnej atmosfery, jak na mecz Ligi Mistrzów przystało, szczególnie, że naszym rywalem jest Real Madryt. Podobnie było na Santiago Bernabeu, więc można powiedzieć, że trzymamy się zasady „cokolwiek zrobisz, my zrobimy to lepiej”. Chcemy dodać trochę kolorów, szczególnie na trybunie sir Alexa Fergusona. Zrezygnujemy z plastikowych kwadratów na rzecz flag, które dodadzą nieco dynamiki. Pozostaną one do dyspozycji kibiców w kolejnych spotkaniach.
Zamierzacie powtórzyć atmosferę towarzyszącą na Old Trafford podczas spotkania z Barceloną w 2008 roku?
Czytałem wypowiedzi sir Alexa Fergusona i Ryana Giggsa, mówili o tym, jak wielkie „Believe” wywarło na nich wrażenie i podniosło drużynę na duchu. Szli w tunelu mając świadomość, że czeka ich wielki mecz, dało się wyczuć inną atmosferę niż przed normalnym spotkaniem. Właściwie teraz gościmy pierwszą potęgę europejską od pojedynku z Barceloną, więc chcemy stworzyć podobną atmosferę.
Czy ostatni sukces z wielką flagą „We’ll never die” może ułatwić wam zadanie?
Wydaje mi się, że to wydarzenie otworzyło nam drzwi na podobne zabiegi wewnątrz stadionu. To był wielki sukces, spotkaliśmy się z mnóstwem pozytywnych opinii, szczególnie od innych stowarzyszeń kibiców, którzy przychodzili do nas z propozycjami na kolejne oprawy.
Zamierzacie uczcić powrót Cristiano Ronaldo na Old Trafford?
Ludzie sugerowali nam tego typu rzeczy na Twitterze, ale dla nas najważniejsze jest wspieranie United, a nie Ronaldo. Jeśli kibice przyniosą własne flagi, będziemy musieli się upewnić, że odnoszą się do naszego klubu. To wielki mecz i chcemy awansować. Oczywiście oklaski po meczu są wskazane, ale wygrana powinna być naszym priorytetem.
Schodząc z tematu boiska, planujecie coś jeszcze?
Zażądaliśmy, by pięć minut przed pierwszym gwizdkiem wyłączono cały system nagłaśniający w celu zmaksymalizowania głosu kibiców pochodzącego z trybun. Ponadto na Twitterze kierujemy akcją #ShowYourColours: zachęcamy fanów do noszenia klubowych koszulek i szalików.
Jaki wpływ na wydarzenia boiskowe mogą mieć kibice?
Może nudnym jest ciągłe powtarzanie, że kibic to dwunasty zawodnik, ale tak właśnie jest. Fanów musi być słychać, jest to swego rodzaju wyznacznik, wsparcie w nerwowych momentach. Mecz z Barceloną w 2008 roku pokazał, że możemy stanowić zgraną grupę – musimy to powtórzyć we wtorek.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.