W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Pomocnik Realu Madryt Mesut Oezil nie wątpi w to, że jego zespół jest na tyle silny, aby pokonać Manchester United podczas wtorkowego starcia na Old Trafford.
» Zwycięstwa nad Barceloną zmotywowały Real
Spotkanie na Santiago Bernabeu zakończyło się remisem 1-1, jednak Niemiec uważa, że ostatnie zwycięstwa nad Barceloną dały Królewskim ogromny zastrzyk wiary we własne możliwości.
- Mecz przeciwko tak silnej drużynie jak United z pewnością będzie trudny, ale już w Madrycie pokazaliśmy, na co nas stać - powiedział Oezil w wywiadzie z Die Welt. - W pierwszej połowie całkowicie zdominowaliśmy przeciwnika i wykreowaliśmy sobie mnóstwo szans.
- Bardzo szanujemy United, ale zamierzamy zagrać w naszym stylu, bo w ten sposób możemy pokonać każdego. Jeżeli zwyciężasz w Barcelonie, jesteś w stanie zwyciężyć także w Manchesterze.
Reprezentant Niemiec pochwalił również swój zespół za występy z Blau Graną.
- Kocham to, że ciągle mierzymy się z najlepszymi - wyznał pomocnik. - Wszyscy cię wtedy obserwują. Mecze z Barceloną to dla nas źródło motywacji. Gran Derbi mają ogromne konsekwencje i wyeliminowanie największego przeciwnika z Pucharu Króla było fantastyczne.
- Pokazaliśmy, że potrafimy pokonać ich raz za razem. Jesteśmy dumni z tego, że pokonaliśmy ich w Super Pucharze i Pucharze Króla - zakończył Niemiec.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (25)
tomek220123: Dla mnie ozil to jest najlepszy piłkarz na świecie ,nie zaden meśśi :D to co on potrafi zrobic to jest nie samowite on może wszystko !!
Uwielbiam tego piłkarza ale united jest najlepsze i wygramy :D
ale musimy go bardzo dobrze przykryc bo inaczej bedzie (dupa)
GLORY GLORY MAN UNITED !!
indyk: Mesut był dostępny, w 2010 roku, za tak " śmieszne" pieniądze, że aż szkoda było go nie kupić. Był uznany za najlepszego zawodnika Bundesligi. Aż dziw bierze, że Alex się nim nie zainteresował.
Derp: Prawda jest taka, że barcelona nie potrafi honorowo przegrywać. Gdy tylko coś nie idzie po ich myśli, już zaczyna się teatrzyk i pociąganie za sznurki. To właśnie katalończycy wypromowali taki futbol, który musimy teraz z zażenowaniem oglądać - gra pod publikę, mnóstwo presji na sędziach i 'aktorzenia' z byle powodu. Nie dziwi mnie to w cale bo od zawsze brakowało im facetów z jajami.
Najgorsze w tym wszystkim jest to, że tak wielu kibiców bierze w tym czynny udział celowo gwiżdżąc próbując coś wymusić, popierając to co robią i nawet nagradzając brawami.
socitcalag: wg wszelkich zestawien La Liga jest najlepsza na swiecie, bankrutujaca Malaga jest rewelacja LM, w 1/8 sa 4 hiszpanskie druzyny, co pokazały w LM Chelsea i City nie trzeba przypominac... Bilbao potrafilo pokonac w dwumeczu United, Athletico zniszczyc Chelsea 4:1, a Michu, ktory przyszedł za śmieszna kasę jest obecnie topowym napastnikiem Premir League. Podobnie byłoby w przypadku Soldado, Negredo czy LLorente, o sile PL stanowią w duzej mierze gracze kupieni z Hiszpanii: Silva, Mata, Cazorla, Aguero. Ofensywnie hiszpański futbol jest lepszy od drewnianego w tym aspekcie angielskiego
aris019: też jest lepszy w symulowaniu co swietnie pokazuja mecze realu i barcy.To nie jest piłka nożna tylko jakiś babski balet prawdziwa meska piłka nożna tylko i wyłacznie w Angli gdzie kosci sie łamią i nie ma straconych piłek!
matii66: ale tak naprawde nikt nie patrzy na inne aspekty tych lig- gdy w hiszpanii maja przerwe zimową u nas jest wtedy najwiekszy i najwazniejszy maraton, gdy oni biegaja w słońcu w anglii czesto mocno pada deszcz co daje popalic wiekszosci zawodnikom, bo to bieganie po takiej murawie jest straszliwe zmeczenie dla nich, przez co mamy wiecej kontuzji itp. dodatkowo (z calym szacunkiem dla tamtej ligi ale) u nas nie ma meczu gdzie przyjezdza jakas druzyna na OT i przyjezdza jako chłopiec do bicia tylko walczy jak równy z równym, kolejna rzecz o ktorej juz powiedzial SAF przed meczem na SB ze liga angielska nie idzie na reke klubom tak jak inne ligi i np. MU na swoj mecz z realem mial jeden dzien odpoczynku mniej niz wlasnie Real- wiem moze to są szczegóły jednak one naprawde wplywaja na to ktora liga jest bardziej wymagajaca i najlepsza
Sowka: Jeżeli chodzi o pierwszą połowę to racja dominowali, ale co z tego skoro to my mieliśmy więcej sytuacji bramkowych. W drugiej połowie już wyglądało to tak: cios za cios. I pragnę wspomnieć, że tu także mieliśmy więcej szans na strzelenie gola. Bramkarze obu drużyn się popisali. Myślę, że na Old Trafford Fergie będzie próbował grać ofensywnie od pierwszych minut i Ronaldo będzie podwajany, bo ostatnio Rafael (bądź Jones zależnie od pozycji na której się obecnie znajdował Cristiano) był sam.
pawel02: To będzie pojedynek chyba większy niż ostatnie Gran Derbi . Nawet City by pokonało Barcę . Barcelona teraz notuje spadek formy , więc nic dziwnego że Real wygrał z nimi tak wysoko.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.
Składy: Manchester United vs Burnley. 35. kolejka Premier League
Manchester United – Sheffield United 4:2. Męczarnie zakończone happy endem
Manchester United – Burnley 1:1. Wynik, który nie urządził nikogo...
Manchester United vs Burnley. Zapowiedź 35. kolejki Premier League
