Sir Alex Ferguson nie lekceważy Evertonu

Czerwone Diabły prowadziły wtedy 4-2 z The Toffees, lecz ostatecznie spotkanie zakończyło się podziałem punktów. Utrata dwóch oczek w tamtym meczu przyczyniła się do straty tytułu na rzecz City.

Obecnie United znajdują się w znakomitej dyspozycji, nie przegrywając kolejnych 13. spotkań we wszystkich rozgrywkach. Mimo wszystko, sir Alex spodziewa się trudnej przeprawy w nadchodzącym starciu z Evertonem.

- To będzie ciężki mecz - powiedział menadżer United na konferencji prasowej. - W ubiegłym roku prowadziliśmy 4-2, i zbyt łatwo daliśmy sobie odebrać zwycięstwo. Powinniśmy wygrać tamten mecz. W starciu z Evertonem straciliśmy mistrzostwo. Mam nadzieję, że tym razem to się nie powtórzy.

- To bardzo doświadczony zespół, który w tym sezonie doznał tylko trzech porażek. Trudno ich pokonać.

- Obecnie gramy bardzo dobrze i jestem zadowolony z naszej postawy. Stosujemy dużą rotację w składzie i wszyscy spisują się bardzo dobrze. Stwarza nam to wiele możliwości.

United zaczęli obecny sezon od porażki, właśnie z drużyną Evertonu. W tamtym spotkaniu doskonale spisywał się Marouane Fellaini, który stwarzał spore problemy defensywie Czerwonych Diabłów.

Zdaniem Sir Alexa Fergusona, Belg to nie jedyny wybitny zawodnik w składzie drużyny z Liverpoolu: - Steven Pienaar gra wyśmienicie odkąd wrócił z Tottenhamu. Fellaini od dłuższego czasu gra dobrze.

- Jest jeszcze Nikica Jelavić, który daje dodatkowe możliwości w składzie. Tim Howard, Silvain Distin i Phil Jagielka zapewniają drużynie spójność i doświadczenie w obronie.

- David Moyes poczynił duży progres z Evertonem, mimo, iż w klubie nie ma za dużo pieniędzy na transfery. Wszystko przyszło z czasem. Oni mają wielką szansę, aby na koniec sezonu być w czołowej czwórce Premier League - zakończył sir Alex Ferguson.