erictheking87: Aż się zalogowałem, aby móc odpowiedzieć na Twojego posta.
Pewne rzeczy nie mieszczą mi się w głowie.
Piłkarz, który był głównym motorem napędowym, ciągnącym poprzedni zespół do mistrzostwa kraju (LA Galaxy), który nigdy nie grał w United dla kasy, a z pasji (w przeciwieństwie np. do Twojego idola Rooneya) i który w dodatku cały swój zarobek z grania poświęca na cele charytatywne (pokaż mi takiego drugiego piłkarza!) zostaje przez Ciebie porównany do osoby z bardzo wątpliwym autorytetem społecznym, kojarzącej się większości społeczeństwa w sposób wybitnie pejoratywny.
Pomyśl na przyszłość dwa razy zanim coś napiszesz.
Jedną z cech charakterystycznych tego klubu jest poświęcenie piłkarzy na boisku i chęć walki do ostatnich minut, wynikające z lojalności względem klubu, kibiców i managera. Właśnie tacy gracze jak Beckham, Robson, Hughes, Cantona, Scholes, Giggs, bracia Neville, Butt, Bruce, Pallister, Solskjaer, Irwin, Keane, O'Shea czy obecnie Fletcher, Evra, Vidic czy Ferdinand by wymienić tylko kilku z ostatnich lat, stanowią o obliczu i charakterze tego zespołu.
Biorę oczywiście poprawkę na to, że żyjesz krócej niż ja kibicuje Man United, ale naprawdę, pomyśl dłużej zanim coś napiszesz następnym razem.