Sympatyków Czerwonych Diabłów czeka chwila przerwy od rozgrywek Premier League, jednak bez obaw, bowiem w najbliższy weekend na pierwszy plan wchodzą zmagania w Pucharze Anglii. Tutaj, w trzeciej rundzie, podopieczni sir Alexa Fergusona udadzą się na Upton Park, aby zmierzyć się z Młotami.
» Sympatyków Czerwonych Diabłów czeka chwila przerwy od rozgrywek Premier League, jednak bez obaw, bowiem w najbliższy weekend na pierwszy plan wchodzą zmagania w Pucharze Anglii. Tutaj, w trzeciej rundzie, podopieczni sir Alexa Fergusona udadzą się na Upton Park, aby zmierzyć się z Młotami.
Lider tabeli ligi angielskiej z pewnością nie rzuci wszystkich sił na sobotni pojedynek, głównie za sprawą zbliżającego się wielkimi krokami starcia z Liverpoolem oraz priorytetów, jakimi w tym sezonie są triumf w Premier League oraz Lidze Mistrzów.
Spodziewać się więc można rotacji w składzie wicemistrza Anglii, lecz znając sir Alexa będzie to mieszkanka młodości z doświadczeniem, gdyż Szkot po zeszłosezonowych przygodach, na pewno potraktuje swojego rywala poważnie.
Niemniej jednak fakt, iż Czerwone Diabły nie triumfowały w Pucharze Anglii od 2004 roku będzie sporą mobilizacją dla zmienników, którzy będą nie tylko chcieli pokazać się z dobrej strony, ale także przywieźć ostatecznie trofeum do Manchesteru.
Również dla menadżera West Ham United, Sama Allardyce'a priorytetem w tym sezonie są zmagania Premier League, dlatego sobotni pojedynek możemy bez wahania nazwać starciem piłkarzy rezerwowych.
W ekipie Młotów swój drugi w karierze debiut może zaliczyć Joe Cole, który wrócił do klubu z Upton Park po długiej przygodzie z innymi klubami.
Pomocnik podpisał w piątek kontrakt z drużyną, dzięki któremu pozostanie w zespole Allardyce'a przez najbliższe osiemnaście miesięcy.
W dalszym ciągu kontuzjowany jest Andy Carroll, dlatego też w ataku najprawdopodobniej wystąpi Carlton Cole.
Ciągle z urazem zmaga się również Mohamed Diame.
Występ niepewny: Cole. Kontuzjowani:Carroll, Diame.
Manchester United:
Według zapowiedzi sir Alexa Fergusona w składzie United na pewno nie zobaczymy Wayne'a Rooneya.
Anglik w dalszym ciągu jest kontuzjowany, po tym, jak w meczu ze Swansea City nabawił się urazu kostki.
W pierwszym składzie United powinniśmy zobaczyć natomiast Darrena Fletchera oraz Shinjiego Kagawę.
Kontuzjowani: Nani, Anderson, Rooney.
Do dyskusji na temat tego, kto powinien dostać szansę od sir Alexa Fergusona na zaprezentowanie się w sobotę z West Ham United od pierwszych minut, zapraszamy na nasze FORUM, gdzie znajdziecie specjalny, poświęcony potyczce z Młotami temat.
Marti24: Ja wystawiłbym taki skład - Lindegaard - Jones, Smalling, Vidic, Buttner - Fletcher, Scholes, Valencia, Welbeck - Kagawa - Hernandez
Lindegaard, cała obrona, Fletcher, Welbeck, Kagawa potrzebują gry, a Valencia nie grał w ostatnim meczu ligowym (Scholes musi trochę tej formy z początku sezonu odzyskać).
Trzeba koniecznie dać odpocząć Evrze i Carrickowie (trochę widać już po nim zmęczenie).
v. Persie niestety na ławkę, choć także powinien odpocząć, ale WHU trzeba wyeliminować. Nani, o ile doszedł do formy, w co wątpię, także na ławkę.
Cleverleya również trzeba oszczędzać, na ławkę maksymalnie.
marconato: No a z tym , że nie puszczą MU-REAL to już komedia , klasyk , najlepsze starcie w tej fazie LM , dwa kluby z ogromnymi tradycjami , a tu TVP decyduje się na Szachtar - Borusia bo polaczki tam grają...
masterbm2: jak to w czym problem człowieku większość ludzi ma C+ by oglądać mecze ligowe i co do tego mam jeszcze ,,N "kupić a to jest najlepsze spotkanie całej LM lepszego już praktycznie nie bedzie a oni wyskakuja z BVB i Szachtar Donieck kpina!!
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.
Aston Villa - Manchester United. Zapowiedź 17. kolejki Premier League
Sir Alex Ferguson szczerze ocenił obecną sytuację Manchesteru United
Keane nazwał brata Mainoo „idiotą” i zaapelował do piłkarza United
Relacje Mainoo z Manchesterem United osiągnęły „punkt krytyczny”
