W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Jak poinformował na dzisiejszej konferencji prasowej sir Alex Ferguson, Nemanja Vidić zostanie włączony do składu na sobotni mecz z Sunderlandem, ale w jutrzejszym spotkaniu na pewno nie zobaczymy Jonny'ego Evansa, zmagającego się z urazem ścięgna.
» Nemanja Vidć wraca po długiej kontuzji
Manchester United wciąż pozostaje bez Naniego, który podobnie jak Irlandczyk, ma problemy ze ścięgnem, ale do treningów wrócił już Shinji Kagawa i być może zostanie uwzględniony przy ustalaniu składu na potyczkę z Czarnymi Kotami.
- To dla nas ogromne wzmocnienie mieć znów w składzie Nemanję - wyznał sir Alex. - Jego umiejętności walki w powietrzu oraz zdolności przywódcze są dla nas nieocenione. Ponadto, to wciąż nasz kapitan.
- Moim jedynym zmartwieniem jest fakt, czy powinienem dać mu wyjść w wyjściowym składzie, czy też wpuścić go na murawę dopiero w trakcie meczu. Mamy nadzieję, że daliśmy Nemanji wystarczająco dużo czasu na rehabilitację. Damy mu szansę i liczę na to, iż poradzi sobie jutro, ale nie mam pojęcia, czy zacznie on potyczkę z Sunderlandem.
-Zagrał zaledwie 10 spotkań w ostatnich 12 miesiącach, co nie jest w stylu Vidicia - zakończył Ferguson.
Jeśli menadżer nie zdecyduje się postawić na Serba od pierwszych minut, na środku defensywy United Rio Ferdinandowi partnerować będzie Chris Smalling, który w derbach Manchesteru zastąpił kontuzjowanego Evansa i spisał się bardzo dobrze.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.