W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
» 4 grudnia 2012, 18:35 - Autor: aruna12 - źródło: MEN
Danny Welbeck stwierdził, że chce do maksimum wykorzystać możliwość nauki u Robina van Persiego, pomimo tego, że z jego powodu nie gra w pierwszym składzie.
» Danny Welbeck uważa, że gra w jednym zespole z van Persiem, może przynieść mu wiele korzyści
Anglik ma nadzieję na występ w meczu z Cluj, w którym sir Alex Ferguson będzie chciał oszczędzić Holendra. Welbeck nie gra w tym sezonie tak regularnie jakby sobie tego życzył, co spowodowane jest przyjściem do drużyny van Persiego. Coraz częściej jest też wystawiany na skrzydle, a nie w ataku.
Młody piłkarz nie jest jednak sfrustrowany częstym przesiadywaniem na ławce.
– Najbardziej lubię grać jako snajper, ale kiedy już jestem na boisku, to po prostu cieszę się grą i daję z siebie wszystko, bez względu na to, czy gram w ataku, czy na skrzydle – mówi Welbeck.
– Robin jest zupełnie innym napastnikiem od tych, którzy byli wcześniej w naszej kadrze. To bardzo motywujące, widzieć kogoś kto wchodzi do gry i strzela tyle bramek – dodaje Anglik.
– Ale tu nie chodzi tylko o gole – tylko o sposób w jaki on gra, o asysty, które notuje. To napastnik światowej klasy i oglądanie go tydzień po tygodniu, przynosi mi wiele korzyści. Jest on zdecydowanie kimś na kim mogę się wzorować – tłumaczy.
Wielki wpływ Holendra na zespół docenia także sir Alex Ferguson.
– Robin nie tylko sam wiele daje drużynie – przy nim wielu innych piłkarzy się rozwija – mówi Fergie.
– Wniósł on do naszej gry coś nowego, z nim w składzie mamy różne możliwości. Zgodzić się trzeba z tym, że mamy teraz ogromne pole manewru w ofensywie. To nasza siła i czerpiemy z tego korzyści przez cały sezon – zakończył Ferguson.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.