12 dni z Cantoną: Główki króla Erica

- Eric vs Tottenham, Old Trafford

Denis Irwin dośrodkował na długi słupek I Eric po prostu przelobował broniącego Erika Thorstvedta strzelając swoją czwartą bramkę w barwach Manchesteru United.

- Eric vs Manchester City, Maine Road

Mark Hughes zagrał prostopadłą piłkę na lewe skrzydło do rozpędzonego Lee Sharpe’a, który przebiegł dobre 25 metrów i w rzucił piłkę w pole karne. Tam już czekał osamotniony Eric i bezproblemowo wbił piłkę głową do bramki lokalnego rywala.

- Eric vs Coventry City, Highfield Road

Przy tej akcji szczęście dopisało Czerwonym Diabłom, bowiem Peter Atherton tak próbował wybić piłkę za linię boczną, że ta odbiła się od chorągiewki i utrzymała się na boisku. Giggs wycofał futbolówkę do Irwina, a obrońca wrzucił ją w pole karne. Pierwszy dopadł do niej Eric i mierzonym uderzeniem pokonał bramkarza Coventry.

- Eric vs Portsmouth, Old Trafford

Paul Parker miękko wrzucił piłkę w pole karne Portsmouth, a Cantona wyciągnął się jak struna i posłał piłkę pod poprzeczkę.

- Eric vs Wimbledon, Old Trafford

Giggs świetnie pociągnął akcję lewą flanką wymijając obrońców Wimbledonu, dośrodkował piłkę w pole karne, gdzie dorwał ją Eric i pokonał bramkarza gości.

- Eric vs Wimbledon, Selhurst Park

Po podaniu od Beckhama niezawodny Eric przebił się przez obrońców i jako pierwszy dopadł do lecącej futbolówki pokonując bramkarza Wimbledonu z bliskiej odległości.