Manchester United pokonał Reading 4:3 i powiększył przewagę nad drugim w tabeli Manchesterem City do trzech punktów. Wszystkie bramki w szalonym meczu na Madejski Stadium padły w pierwszej połowie.
» Manchester United pokonał Reading 4:3 i powiększył przewagę nad drugim w tabeli Manchesterem City do trzech punktów. Wszystkie bramki w szalonym meczu na Madejski Stadium padły w pierwszej połowie. Dwa gole dla Czerwonych Diabłów strzelił Wayne Rooney, a po jednym trafieniu dołożyli Anderson i Robin van Persie.
Piłkarze Manchesteru United do meczu z Reading przystępowali ze świadomością, że wcześniej punkty w sobotnich spotkaniach zgubili Manchester City i Chelsea. Na Madejski Stadium to jednak gospodarze wyszli bardziej zmotywowani.
Już w 8. minucie Anders Lindegaard musiał wyciągać piłkę z siatki. Jonny Evans źle wybijał futbolówkę z własnego pola karnego, dopadł do niej Hal Robson-Kanu i mocnym wolejem dał Reading prowadzenie.
Odpowiedź Manchesteru United przyszła błyskawicznie, bo już pięć minut później. Ładną dwójkową akcję przeprowadzili Anderson i Ashley Young. Rozpędzony Brazylijczyk wpadł w pole karne i mocnym strzałem w krótki róg nie dał szans golkiperowi Reading.
Worek z bramkami dopiero zaczynał się rozwiązywać na Madejski Stadium. W 16. minucie to Czerwone Diabły objęły prowadzenie. Wayne Rooney pewnie wykonał rzut karny podyktowany za faul Jaya Tabba na Jonnym Evansie.
Podobnie jak Reading także i Manchester United nie utrzymał długo prowadzenia. The Royals w odstępie zaledwie czterech minut aż dwukrotnie zdołali pokonać Lindegaarda. Bramki były do siebie bliźniaczo podobne. Z rzutu różnego dośrodkowywał Nicky Shorey, a piłkę głową do bramki najpierw skierował Adam le Fondre, a następnie Sean Morrison. Na tablicy świetlnej widniał wynik 3:2 dla gospodarzy.
W 30. minucie Manchester United wrócił do gry. Znakomitą akcję przeprowadzili tym razem Patrice Evra i Ashley Young. Anglik odegrał piłkę piętką do Evry na lewym skrzydle, ten precyzyjnie dośrodkował pod nogi Wayne'a Rooneya, który strzałem z bliskiej odległości nie dał szans Adamowi Federiciemu.
Nie był to jednak koniec festiwalu strzeleckiego w pierwszej połowie. W 35. minucie Manchester United po raz drugi w meczu wyszedł na prowadzenie. Techniczne zagranie Rooneya otworzyło drogę do bramki Robinowi van Persiemu. Holender nie dał się złapać na pozycji spalonej i ze stoickim spokojem pokonał Federiciego.
W 39. minucie powinno być już 5:3 dla Manchesteru United. Niestety arbiter uznał, że piłka po strzale Robina van Persiego nie przekroczyła linii bramkowej, choć w rzeczywistości obrońca Reading wybijał futbolówkę już zza linii.
Oprócz trzech bramek Manchester United w pierwszej połowie stracił także Andersona. Brazylijczyk nabawił się kontuzji i został zastąpiony przez Phila Jonesa. Plac gry przedwcześnie, bo już w 31. minucie, opuścił Rafael. Młody obrońca był tak poirytowany swoją zmianą, że schodząc z boiska nie podał ręki sir Alexowi Fergusonowi. Miejsce Rafaela na prawej stronie zajął Chris Smalling.
Druga połowa na Madejski Stadium rozpoczęła się zdecydowanie spokojniej. Na pierwsze ciekawe akcje Manchesteru United pod bramką Reading trzeba było czekać do 63.minuty. W pole karne gospodarzy wpadł Evra, dośrodkował do Rooneya, ten zgrał do Fletchera, który nie zdecydował się jednak na oddanie strzału.
Chwilę później dwie dobre okazje miał Van Persie. Holender najpierw posłał piłkę nad bramką po podaniu Phila Jonesa, a następnie nie potrafił wykorzystać błędu bramkarza Reading i z ostrego kąta spudłował na pustą bramkę.
W 75. minucie o strzał zza pola karnego pokusił się Tabb. Uderzenie pomocnika Reading było bardzo niecelne. Chwilę wcześniej na plac gry pojawił się Danny Welbeck, który zmienił Van Persiego.
Do końca meczu Manchester United uważnie grał obronie i koncentrował się na utrzymaniu korzystnego wyniku. W 88. minucie bardzo niecelny strzał oddał Chris Smalling.
W doliczonym czasie gry Reading miało dwa rzuty rożne. The Royals próbowali powtórzyć scenariusz z pierwszej połowy, ale mimo dobrych dośrodkowań Shoreya gospodarze nie doprowadzili do remisu.
Reading – Manchester United 3:4 (3:4)
Bramki: Hal Robson-Kanu 8', Adam le Fondre 19', Sean Morrison 23' - Anderson 13', Wayne Rooney 16', Wayne Rooney 30' [karny], Robin van Persie 34'
Reading: Federici - Cummings, Shorey, Mariappa, Morrison - Leigertwood, Tabb, McAnuff (McCleary 79'), Robson-Kanu (Hunt 83') - Le Fondre, Roberts (Pogriebniak 69')
Manchester United: Lindegaard - Rafael (Smalling 31'), Ferdinand, Evans, Evra - Carrick, Fletcher, Anderson (Jones 45'), Young - Rooney, Van Persie (Welbeck 74')
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.