Macari wspomina Sextona

Sexton zespołem Czerwonych Diabłów kierował w latach 1977-1981. W tym czasie Macari należał do piłkarzy regularnie występujących w pierwszym składzie Manchesteru United.

– Ze wszystkich menadżerów, z którymi pracowałem, Dave Sexton był moim ulubionym – przyznał Macari na łamach ManUtd.com.

– W Manchesterze United grałem również u Tommy'ego Docherty'ego i Rona Atkinsona, którzy mieli niesamowite charaktery, byli niezwykle wyraziści i dowcipni. Dave Sexton był ich przeciwieństwem. Był bardzo wyluzowanym i miłym człowiekiem, który szalał na punkcie futbolu. Prawdziwy dżentelmen.

– Nie był najpopularniejszym menadżerem, a wielu fanów narzekało, że był za mało zdecydowany. Chyba przez to, że mało się o nim mówiło. Nie był typem menadżera, który był gotowy robić sceny przed kamerami.

– Wywodził się z bokserskiej rodziny. Jego ojciec Archie był zawodowcem i z tego względu w szatni odnosiliśmy wrażenie, że jeśli staniemy Dave'owi na drodze, to nas znokautuje. Był twardy, ale nikomu o tym nie mówił.

– Dave pokutował również z tego względu, że zastąpił Tommy'ego Docherty'ego, który kochał błysk fleszy i którego kochały media. Dawał im często kontrowersyjne cytaty i intrygujące nagłówki. Dave był jego przeciwieństwem. Przykro mi było, kiedy dowiedziałem się o jego śmierci – dodał Macari.